Poseł poczty się nie boi

34% polskich posłów aktywnie korzysta z poczty elektronicznej w kontaktach z wyborcami. Przed rokiem czyniło tak zaledwie 13% parlamentarzystów.

Ruch "Internet Obywatelski", którego celem jest m.in. popularyzacja Internetu jako instrumentu w kontaktach władzy z obywatelami, zakończył drugą edycję akcji "Poseł on-line", mającej na celu sprawdzenie, w jakim stopniu posłowie obecnej kadencji korzystają z poczty elektronicznej jako narzędzia komunikacji z wyborcami.

W ramach akcji przedstawiciele IO dwukrotnie – 15 i 26 marca - rozesłali listy elektroniczne do wszystkich 460 posłów z zapytaniem o godziny dyżurów poselskich. Do czasu zakończenia akcji, tj. 5 kwietnia, przedstawiciele IO uzyskali 157 odpowiedzi, co oznacza, że na list odpowiedziało 34,1% wszystkich posłów. Najbardziej aktywni byli przedstawiciele takich klubów jak SKL (62,5% odpowiedzi), RKN (60%) i PO (59,6%). Stosunkowo słabo wypadli natomiast niedawni koalicjanci z SLD i PSL – odpowiedzi na list udzieliło odpowiednio 26,4 i 27,5% posłów zrzeszonych w tych klubach parlamentarnych.

Przypomnijmy ze przed rokiem w wyniku podobnej akcji otrzymano jedynie 61 odpowiedzi (zareagowało zaledwie 13,3 proc. posłów). Tegoroczna akcja i uzyskany w niej wynik jest oznaką większego zainteresowania parlamentarzystów pocztą elektroniczną, jednak w sytuacji, kiedy każdy poseł na Sejm RP dysponuje komputerem, modemem oraz własną skrzynką pocztową na serwerze Kancelarii Sejmu (wraz niezbędnymi informacjami na temat hasła i metod dostępu) wyniku tego nie można uznać za zadowalający - twierdzą przedstawiciele IO.

Więcej informacji:

http://www.egov.pl