Polskie portale zmieniają "skórkę"

Dziś rano o2.pl wystartowało z całkowicie przebudowaną stroną główną. "Chcemy walczyć z wszystkimi czterema największymi polskimi portalami" - zaznacza Michał Brański, członek zarządu portalu - "Atutem w walce o budżety ma być oryginalny dobór treści oraz stylistyka".

Treści obok usług

Portal o2.pl od początku swojej działalności koncentrował się na usługach: początkowo wystartował z darmową pocztą, później z komunikatorem i usługami dostępowymi. Niedawno uruchomił telefonię internetową. Teraz przyszedł czas na "dotlenienie" serwisów treścią (portal zbudował własną redakcję) oraz przewietrzenie szaty graficznej.

Zmieniło się logo i jak podkreślają przedstawiciele o2.pl, ekspozycja strony głównej, która, ich zdaniem, odbiega znacząco od modelu lansowanego przez największe polskie portale. "Uruchomiliśmy bardziej gazetową witrynę, gdzie szereg artykułów jest prezentowanych już na głównej stronie" - podkreślił Michał Brański. Przez środek strony biegnie pasmo magazynowe, po prawej stronie serwis informacyjny, który teraz będzie się w dużej mierze opierał na wiadomościach agencyjnych PAP i materiałach własnych redakcji. Pojawił się nowy serwis motoryzacyjny oraz serwis bieżących informacji. Dział Doza Kultury został powiększony i przebudowany.

Katarzyna Halicka, rzecznik prasowy Wirtualnej Polski, pochlebnie wypowiada się o zmianach na portalu o2. "Strona o2 od dziś zdecydowanie bardziej przypomina klarowną witrynę portalu internetowego. Z dość enigmatycznej i mało przejrzystej stała się bardziej wyrazista. Prezentuje kluczowe usługi o2 i, jak dostrzegam, wyraźnie określone bloki tematyczne. Jak sądzę, o2 zmierza pomału w kierunku pełnego usystematyzowania prezentowanych przez

siebie treści."

Opiniotwórczy portal?

O2.pl deklaruje zmianę podejścia do publikowanych w portalu tekstów. Zamierza nastawić się na kreowanie dziennikarskich indywidualności. "Nasze pasmo magazynowe ma się stać opiniotwórcze" - wskazuje Michał Brański - "To nie ma być kolejna organizacja, która przepuszcza treści wyprodukowane przez inne media. Naszym zamiarem jest publikować treści, które się szybko nie dezaktualizują. Stąd też duży nacisk kładziemy na dłuższe, nienewsowe formy dziennikarskie, jak wywiady, felietony i reportaże."

Wytwarzanie własnych treści ma wyróżniać o2.pl spośród innych portali. Czy pozostałe czują się zagrożone? "My nie jesteśmy i nie będziemy wytwórcą treści tylko jej agregatorem" - zaznaczył Piotr Tchórzewski, rzecznik prasowy Onetu. Radosław Krawczyk, dodaje "Serwisy internetowe powinny być ciekawe dla czytelników. W Onet.pl prezentujemy artykuły z kilku najlepszych polskich pism. Uważamy, że to korzystniejsze rozwiązanie z punktu widzenia użytkowników. Pozwalamy naszym czytelnikom wybrać materiały, autorów, tytuły czasopism. Nie narzucamy własnego zdania, ale dajemy szansę swobodnego poruszania się po zasobach portalu. I nasi użytkownicy to lubią."

O2.pl dzięki zamianom w portalu chce zatrzymać internautę na dodatkowe 15 do 30 minut na swoich serwisach kontentowych. "Naszą intencją jest być postrzeganym jako hybryda portalu, magazynu i gazety codziennej, co odzwierciedla podział treści na nowej stronie głównej."

Przez 5 lat większość środków finansowych portalu była inwestowana w rozwój kluczowych usług, jak konta e-mail oraz komunikator Tlen, czyli de facto w budowanie zasięgu. "Teraz uznaliśmy, że zaoferowanie treści tak dużej rzeszy stałych użytkowników naszych usług gwarantuje szybkie osiągnięcie rentowność projektów kontentowych" - podkreśla Brański.

Nowe szaty Onetu

Konkurencja nie śpi. Onet.pl na początku listopada udostępnił swoją stronę w technologii DHTML. Wprowadzenie rozwijalnego menu sprawia, że tempo pobierania strony wydaje się szybsze. Strona główna jest podzielona na strefy ładowania pokazywane stopniowo, tym samym druga jej część jest doładowywana w razie konieczności, na życzenie internauty.

Zakres informacji dostępnych w Onet.pl został również zmodyfikowany. Na stronie głównej najłatwiej teraz wypatrzyć treści, które są najczęściej poszukiwane przez użytkowników strony. Panel informacyjny zmienia się automatycznie lub na życzenie. Zakładki wyszukiwarki ułatwiają wyszukiwanie danych w zasobach portalu. Dodatkiem jest możliwość wyboru regionu kraju, dla którego pokazywana jest pogoda.

Dużo czy mało na "jedynce"?

Zastępca dyrektora portalu ds. rozwoju Andrzej Sienkiewicz tłumaczy, że za zmianami nie stoi radykalna zmiana polityki portalu czy inna specjalna przyczyna. Głównym celem zmian było zwiększenie komfortu korzystania z witryny. Janusz Pelc, główny architekt systemów Onet.pl przypuszcza, że podział strony głównej na podstawową i opcjonalną niedługo stanie się powszechną praktyką.

W Polsce być może wyznaczają, ale nietrudno dopatrzyć się podobieństwa strony głównej Onetu do strony Yahoo!. Tak samo wyeksponowana nazwa portalu, w analogicznym otoczeniu. Prawa strona wydzielona na serwisy informacyjne jest nieco odmienna - Yahoo oferuje ogólny serwis wiadomości, podczas gdy Onet wydzielił działy: wiadomości, gospodarkę, rozrywkę, sport i przegląd prasy. Wspólny portalom jest nacisk na umieszczenie stosunkowo dużej liczby odnośników na stronie głównej i spersonalizowany serwis pogodowy.

Pod względem ilości odnośników na stronie głównej przoduje jednak Interia. Portal stosuje taktykę umieszczania jak największej ilości treści na głównej stronie.

W planach Interia ma udostępnienie sklepu z muzyką on-line oraz serwisów zawierających treści multimedialne z różnych dziedzin - od teledysków, poprzez filmowe materiały informacyjne, a w dalszej perspektywie także filmy.

Według Piotra Tchórzewskiego, PR menadżera z Onet.pl portal liczy się z tym, co robi konkurencja. "Jesteśmy bacznymi obserwatorami, wnikliwie rejestrującymi wszystkie internetowe mody, tendencje, trendy czy też kierunki zmian" - podkreśla przedstawiciel Onetu - "Określiłbym to w ten sposób: przyglądamy się życzliwie, bez stresu, bez napięcia. Szanujemy konkurencję: pracują tam naprawdę znakomici fachowcy. Mamy jednak świadomość, że zawsze oferujemy naszym odbiorcom produkt najwyższej jakości, więc zachowujemy spokój".

Wyścig technologii

Paweł Wujec, zastępca dyrektora portalu Gazeta.pl przyznaje, że podoba mu się nowa szata Onetu, lecz nie chce tego szerzej komentować. Pytany o zmiany w Gazecie.pl. odpowiada - "Mamy wiele planów na rok 2005, zgodnych z naszą strategią. Nie planujemy jednak wprowadzać przełomowych zmian".

Zarówno Gazeta.pl jak i Wp.pl na początku tego roku zaprezentowały swoje strony zrobione w technologii XHTML. Jak tłumaczy rzecznik WP, Katarzyna Halicka zastosowanie przez WP języka XHTML pozwala na sprawne wykorzystywanie nowych, niekonwencjonalnych form reklamy w nietypowych miejscach na stronie oraz dodatkowe animacje. "Umożliwia też na przykład szerokie zastosowanie watermarków, dowolną modyfikację strony bez ingerencji w jej kod oraz pełne zarządzanie elementami reagującymi na dostępne w Sieci formy reklamowe."

Kolejne zapowiedzi

WP w ciągu ostatniego półrocza pracowała głównie nad ulepszeniem swoich usług. Zwiększyła pojemność skrzynek, wprowadziła Nawijkę. Pojawiły się też nowe serwisy - wpFoto, SMS Waluty zapewniające dostęp do aktualnych informacji i danych z rynku walutowego, WPTrader, który umożliwia odbiór notowań z GPW w trybie on-line, czy serwis autotu.wp.pl, a stare, jak Komputery i Pasaż Finansowy zmodernizowała. Wirtualna Polska jest wciąż w trakcie wdrażania nowego interfejsu. "W najbliższym czasie planujemy zmianę strony głównej portalu, znaczne usprawnienie wyszukiwania i połączenie tej popularnej opcji z atrakcyjnym panelem usług biznesowych związanych właśnie z wyszukiwaniem" - zaznacza Katarzyna Halicka - "Na bieżąco aktualizujemy i "liftingujemy" nasze serwisy. Prowadzimy też zaawansowane prace nad projektem płatnych plików muzycznych w WP.pl. Dokładnych terminów nie chcielibyśmy jednak zdradzać."

Jak poinformowano naszą redakcję, duże zmiany szykują się też w Gery.pl - najprawdopodobniej serwis całkowicie zmodyfikuje swój wygląd pod koniec bieżącego tygodnia.