Polski rynek reklamy online wart był 1,948 mld zł w roku 2011

Rok wcześniej było to 1,582 mld zł. Gdyby nie Internet rynek reklamowy w Polsce odnotowałby spadek - mówi w wywiadzie dla InternetStandard Piotr Kowalczyk, prezes zarządu organizacji IAB Polska. Dane o wielkości i trendach na rynku po raz pierwszy ogłosił on na naszej konferencji adStandard, która odbywa się dziś i jutro (19-20 marca) w Warszawie.

Polski rynek reklamy online wart był 1,948 mld zł w roku 2011

Mówi się , że firmy przestają być zainteresowane reklamą wizerunkową, tzw. display. Czy to prawda?

Firmy nigdy nie stracą zainteresowania reklamą wizerunkową, bo na tym opiera się marketing większości produktów i usług. Szacuje się, że globalnie ok. 75% wydatków na reklamę to działania o charakterze wizerunkowym. Inna sprawa, że w internecie przez ostatnie lata, większą karierę robią rozmaite działania typu direct response. Ten trend dodatkowo był spotęgowany przez globalny kryzys ekonomiczny.

Z tego powodu przez ostatnie 2 lata na świecie można było obserwować pewną stagnację jeśli chodzi o reklamę display, ale ten trend w tej chwili znów się odwraca. Reklama wizerunkowa w sieci wraca do łask, m.in. dzięki reklamie wideo, możliwościom jakie dają sieci społecznościowe, a także rosnącemu bardzo szybko korzystaniu z internetu na urządzeniach mobilnych. W Polsce display rośnie nieprzerwanie z roku na rok, chociaż faktem jest że wydatki na SEM i reklamę kontekstową rosną relatywnie szybciej.

Czy widać nowe trendy jeśli chodzi o wydatki na reklamę internetową?

Niewątpliwie duże zmiany obserwujemy w zakresie branż inwestujących w reklamę online. Coraz większe znaczenie zaczynają mieć branże, które do tej pory inwestowały przede wszystkim w mediach tradycyjnych, takie jak handel, farmaceutyki albo odzież. Notują one po kilkadziesiąt procent wzrostu rok do roku.

Inny trend to fakt, że po kilku latach niespełnionych nadziei, wreszcie rumieńców zaczyna nabierać marketing w urządzeniach mobilnych. W 2011 r. zanotowaliśmy wzrost wydatków na te działania o ponad 300%! W ten sposób gonimy kraje najbardziej zaawansowane, gdzie również ubiegły rok był rokiem przełomowym pod tym względem.

Nowy trend to retargeting. Gdy użytkownik trafi w sklepie na podstronę z produktem, np. poszukiwanym modelem aparatu, niekoniecznie od razu musi zdecydować się na zakup. Wtedy uruchamiany jest skrypt nadający cookie, na podstawie którego w portalach, które potem użytkownik odwiedza, może mu być wyświetlana reklama tego produktu.

Bardzo modnym terminem jest też obecnie retargeting. Ten typ usług rozwija się bardzo dynamicznie. Gdy użytkownik trafi w sklepie internetowym na podstronę z produktem, np. poszukiwanym modelem aparatu fotograficznego, niekoniecznie od razu musi zdecydować się na zakup. Wtedy uruchamiany jest skrypt nadający cookie, na podstawie którego w portalach, które potem użytkownik odwiedza, może mu być wyświetlana reklama tego produktu. Ma więc szansę ponownie zdecydować o ewentualnym zakupie tego produktu. Retargeting jest obecny także w Polsce i na pewno będzie się rozwijał, bo jest to narzędzie bardzo przydatne, szczególnie dla firm opierających swoja sprzedaż o internet.