Polish social lending: profil użytkownika
-
- Artur Małek,
- 13.03.2009, godz. 15:18
Mimo, że social lending stosunkowo od niedawna istnieje w polskiej sieci i wciąż raczej przeciera szlak, to o pożyczkach społecznościowych słyszała już 1/4 internautów. Nie oznacza to jednak, że samo pojęcie jest dla wszystkich zrozumiałe.
Póki co internautów świadomych czym są sieci pożyczkowe i jak działają tego typu serwisy jest niewielu, bo zaledwie 2 procent - wynika z przeprowadzonego przez Gemius badania "Polski internet 2008/2009".
Powiedzmy coś więcej o tym, kim są osoby "zamieszane" w pożyczki społecznościowe. Być może te informacje przekonają (lub zniechęcą) niektórych internautów do tej formy inwestowania.
Jak wynika z raportu "Polski internet 2008/2009", przeciętna osoba zainteresowana pożyczką poprzez serwisy social lending to częściej mieszkaniec wsi w wieku ponad 35 lat. Zazwyczaj są to osoby o niskich dochodach - ok. 1/3 z nich zarabia pomiędzy 500 - 1000 zł. Druga, nieco mniejsza grupa pożyczkobiorców (ok. 1/4 ) to osoby zarabiające powyżej 2500 zł.

Czy słyszałeś o internetowych serwisach społecznych, w których członkowie pożyczają sobie pieniądze?
Jak wynika z innego badania przeprowadzonego przez Gemius z Accecure, u potencjalnych pożyczkodawców powody inwestowania są raczej pragmatyczne (korzystniejsze warunki finansowe niż te oferowane przez tradycyjne instytucje finansowe), aczkolwiek relatywnie wysoki udział mają także przesłanki emocjonalne i altruistyczne, takie jak możliwość pomocy innym ludziom.
Można przypuszczać, że po ostatnich problemach w funkcjonowaniu serwisu Monetto.pl, zaufanie do tego typu formy pożyczania nieco spadnie. Najczęściej odwiedzanym obecnie serwisem social lending jest Kokos.pl, który miesięcznie (wg grudniowego Megapanelu PBI Gemius) przyciąga 75 tys. użytkowników.