Podaj dalej

Nie jest właściwie użyteczne dla takich witryn posiadanie użytkowników, którzy chcą się podzielić jej zawartością z przyjaciółmi. To, czego potrzebują, to skłonienie użytkowników do poinformowania przyjaciół o konkretnych promocjach i towarach.

MobShop stworzył specjalną technologię "Kliknij i poinformuj". Pozwala ona użytkownikowi kilkoma kliknięciami zaprosić przyjaciół na interesującą wyprzedaż. Kiedy zobaczy okazję, naciska guzik "Kliknij i poinformuj", który uaktywnia odpowiedni formularz. Internauta może wpisać tam nawet pięć adresów. Informacja o produkcie jest natychmiast wysyłana. Głównym założeniem tego rozwiązania jest to, że list wygląda jak informacja od przyjaciela o promowanym towarze. "Tym, co czyni tę metodą skuteczną, jest pozostawienie użytkownikowi decyzji o przesłaniu informacji" - mówi dyrektor marketingu w MobShop Sarah Fried. - "Większość konsumentów pragnie kupić towar w niższej cenie. Im więcej znajomych poinformują, tym bardziej cena spada".

Inne witryny stosują system rekomendacji. Recommend-It, Gazooba i FireDrop stworzyły system pozwalający na polecanie konkurencyjnego towaru. Recommend-It jest najpopularniejszym bezpłatnym serwisem dostępnym w ponad 90 000 witryn. Jest to w istocie indywidualizowany kod, który administrator umieszcza na swojej stronie. Generuje on "rekomendację" danego hiperłącza. Użytkownik uruchamia usługę, wpisuje adresy i wysyła e-maile z informacją o witrynie. Dodatkową zachętą dla użytkowników systemu jest udział w losowaniu nagród albo premia finansowa, jeżeli adresaci listu zamówią biuletyn informacyjny firmy, do której należy strona.

Te rozwiązania są skuteczniejsze niż zwykły marketing wirusowy. Odbiorcy informacji odbierają ją przychylniej, ponieważ pochodzi od przyjaciela, a nie od firmy oferującej towar czy usługę.

Firmy, takie jak Netcentives, stosują system zachęt przy sprzedaży towarów ze swego asortymentu, podobnie inne branże wykorzystują to jako integralną część wirusowej kampanii marketingowej. Na przykład Comet Systems oferuje darmowy wybór różnych kursorów ekranowych. Koncerny wydawnicze wnoszą opłaty za zamieszczanie w formie kursora reklamówek nowych filmów i gier komputerowych.

Administratorzy mogą pobierać kursory za darmo i używać ich tak długo, aż dokleją na swoich stronach kod kierujący zainteresowanych do witryny Comet. Inne firmy postępują podobnie, np. L90, spółka zajmująca się reklamą sieciową. Użycie łącza do L90 powoduje przedstawienie oferty. Korzyści nadawcy rosną wraz z wydłużaniem się łańcuszka przyjaciół. Firma wynagradza go, gdy przyjaciel zainteresuje się promocją.

Dzisiejsza zasada wirusowego marketingu jest taka sama jak dawniej: "... i tak dalej, i tak dalej... " Reklama Faberge bowiem zdefiniowała zjawisko już prawie 30 lat temu. Jednak w porównaniu z możliwością telefonicznego poinformowania jednego czy dwu przyjaciół teraz klienci mogą wysłać wiadomość do setek za pomocą kilku kliknięć myszką. I to wystarczy, aby uszczęśliwić większość specjalistów od reklamy.