Poborowym - netoholikom mówimy nie!

Pewna liczba poborowych w Finlandii została wydalona z armii w związku z ich... uzależnieniem od Internetu. Lekarze badający młodych rekrutów uznali, iż nie są oni w stanie wytrzymać bez komputera całego, 6-miesięcznego okresu służby wojskowej.

Jak mówi dowódca jednej z jednostek wojskowych - kapitan Jyrki Kivela - dla ludzi, którzy nieustannie zasiadają przed monitorami komputerów na długie całonocne rozgrywki sieciowe, nie mają innych zainteresowań i nie nawiązują znajomości, służba w armii wiąże się z dużym szokiem. Niektórzy z poborowych udają się do lekarza mówiąc, że nie mogą zostać, a lekarze stwierdzają, iż rekruci są po prostu uzależnieni od Internetu.

Do tej pory nie ma oficjalnych statystyk co do ilości poborowych wycofanych ze służby ze względu na taki rodzaj 'schorzenia'. Wiadomo natomiast, iż w samej Finlandii, 9% z liczby ponad 26 tysięcy poborowych zostało zwolnionych ze służby ze względu na problemy ze zdrowiem. Jyrki Kivela dodaje, iż 'netoholicy - rekruci' wysyłani są do domu na 3 lata, aby 'wydorośleli'. Po tym okresie armia odzywa się do nich ponownie i weryfikuje ich zdolność do pełnienia służby wojskowej.