Paul McCartney nie ma nic przeciwko nielegalnemu pobieraniu muzyki z Internetu

Jak donosi Daily Express, jeden z filarów zespołu The Beatles - Paul McCartney - stwierdził, iż nie widzi nic złego w tym, że ludzie ściągają nielegalnie utwory muzyczne z sieci.

Muzyk uważa pobieranie plików muzycznych z sieci za dziwne i podkreśla, że sam tak nie postępuje - wszystkie płyty kupuje zawsze w sklepach. Twierdzi jednak, iż rozumie osoby, które tak robią i nie ma nic przeciwko nim.

Warto dodać, iż albumy kultowego zespołu nie są obecnie dostępne w sklepie muzycznym iTunes. Powodem tego jest brak porozumienia pomiędzy studiem muzycznym EMI a właścicielem serwisu - firmą Apple.