PTC jest zainteresowana licencją na UMTS, ale...

O zastrzeżeniach do warunków przetargu na UMTS rozmawiamy z Robertem Niczewskim z Ery GSM.

Polska Telefonia Komórkowa najgłośniej wyraża swoje niezadowolenie z warunków przetargu na UMTS. Czy jest możliwe, że nie weźmiecie w nim udziału?

Jesteśmy oczywiście zainteresowani telefonią UMTS, ale nie na każdych warunkach. Propozycje przedstawione przez Ministerstwo Łączności, wprowadzone do dotychczasowego modelu finansowego PTC, nie wyglądają zadowalająco. Trzeba brać pod uwagę poziom rozwoju polskiego rynku usług telekomunikacyjnych i perspektywy jego rozwoju.

Wyniki przetargów w krajach zamożnych jak Niemcy czy Wielka Brytania nie mogą stanowić wyznacznika dla przetargu w Polsce. Nasza sytuacja ekonomiczna jest zupełnie inna. Opinię właśnie w tym duchu zarząd przekaże radzie nadzorczej, która podejmie ostateczną decyzję.

Który z warunków przedstawionych przez resort łączności uważacie za najbardziej niekorzystny?

Są to warunki finansowe; roaming krajowy, przedstawiony terminarz wydarzeń i zbyt duża liczba koncesji. Uważamy, że cena koncesji powinna odpowiadać tej na systemy GSM tzn. wynosić 100-200 milionów euro.

Nie przemyślany jest harmonogram postępowania koncesyjnego i spłat. Obciążenia finansowe operatorów nie są zsynchronizowane z procesem inwestycyjnym i osiąganiem zysków. Uważamy także, że koncesji jest zbyt wiele i utrudni osiągnięcie zwrotu z inwestycji. Pierwotnie rozpatrywano przyznanie trzech koncesji dotychczasowym operatorom telefonii komórkowej plus jeszcze jednej. Odejście od tej koncepcji nie było dobrym pomysłem.

Czy dobitnie wyrażane niezadowolenie PTC ma na celu skłonienie rządu do zmiany warunków czy chociażby kalendarza przetargu? Czy sądzi Pan, że jest to możliwe?

Motywacja ministerstwa łączności i rządu jest mocno polityczna i związana z kwestią zamknięcia budżetu. Sprawa jest bardzo poważna i rząd musi sobie zdawać sprawę, że wycofanie się zainteresowanych z przetargu może mieć bardzo niekorzystne następstwa dla finansów kraju. Świadomość tego powinna skłonić rząd do rewizji założeń.

Czy nie ma Pan wrażenia, że PTC najgłośniej wyraża swoje obiekcje? Czy wasi konkurenci nie mają tak dużych zastrzeżeń?

Inni operatorzy także wyrażali niezadowolenie. Fakt, że czynią to powściągliwiej może wynika z ich polityki. Jednak dzisiejsze spekulacje prasy wskazują, że Centertel prawdopodobnie wycofa się z przetargu. Oczywiście fakt, że prawdopodobnie zastąpi go TP S.A. wskazuje, że nie chodzi mu o czysto finansowe kwestie.