Oszukańcze e-przelewy: podział odpowiedzialności

Jak informuje Gazeta Prawna, już niedługo odpowiedzialność za bezprawne przelewy w Internecie poniesie zarówno bank, jak i właściciel konta internetowego. Dzisiaj całe ryzyko za tego typu przelewy ponosi tylko klient. Zmiana przepisów ma na celu dostosowanie prawa polskiego do europejskich przepisów dyrektywy o usługach płatniczych.

Europejska dyrektywa o usługach płatniczych PSD (the Payment Services Directive) przewiduje pełną odpowiedzialność banku w przypadku niewykonania lub błędnego wykonania transakcji płatniczej on-line. Sytuacja taka ma miejsce wtedy, gdy nieuprawniona osoba kradnie z elektronicznego konta bankowego znajdujące się tam środki lub gdy na skutek różnych zdarzeń losowych (np. błędów systemu transakcyjnego) wykonany przelew nie trafia do odbiorcy. W przypadku niewłaściwego użycia karty lub błędnego wykonania przelewu odpowiedzialność klienta będzie ograniczona do równowartości 150 euro. Jednak państwa członkowskie mogą obniżyć tę kwotę według własnego uznania.

Kraje członkowskie mają czas na wdrożenie przepisów dyrektywy do 1. listopada 2009 roku. Nie wiadomo kiedy pojawi się gotowy projekt, jednak z informacji Gazety Prawnej wynika, że powinno to nastąpić jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Warto zaznaczyć, że w wielu krajach europejskich to właśnie banki biorą na siebie odpowiedzialność za nieautoryzowane transakcje. Fundusze na ten cel są pozyskiwane z opłat, jakie wnoszą klienci za prowadzenie konta internetowego.