Oskarżony: ISP odpowiedzialność dostawcy usług internetowych

Czy można postawić mu zarzut pomocnictwa w popełnieniu przestępstwa czy popełnieniu czynu bezprawnego? W jednym z pierwszych tego typu sporów w USA (Cubby Inc. V. CompuServe Inc.) z 1991 r. rozstrzygano kwestię umieszczenia w BBS administrowanym przez CompuServe wypowiedzi, które zniesławiały bank danych prowadzony przez powoda. Sąd uznał, że działalność CompuServe można porównać do działalności księgarza lub właściciela kiosku z gazetami. Nie ma on takiej kontroli nad rozprowadzanymi przez siebie publikacjami, jak wydawca magazynu czy czasopisma, a zatem mógłby odpowiadać jedynie w sytuacji, w której albo wiedziałby, że dochodzi do naruszenia prawa, albo mógłby się o tym dowiedzieć. Z kolei w sprawie Playboy Enterprises vs Frena z 1993 r. sąd uznał, że dostawca usług (również prowadzący BBS) naruszył prawa autorskie powoda, mimo iż nie był świadomy tego, że jego użytkownicy udostępniali w Sieci zdjęcia zamieszczane w magazynie Playboy, chronione prawem autorskim.

Niejasność stanu prawnego skłoniła administrację USA do podjęcia prac nad ustawowym uregulowaniem tej kwestii. Szczególnie złożone i istotne są tu rozstrzygnięcia, dotyczące odpowiedzialności usługodawcy internetowego w sytuacji, gdy dochodzi do naruszenia prawa autorskiego. W projektach proponuje się wyłączenie odpowiedzialności ISP wtedy gdy nie inicjuje on wprowadzenia materiałów do Sieci, nie zawiera umowy w sprawie udostępnienia konkretnych materiałów w Sieci i nie ma bezpośredniego wpływu na zawartość materiałów tam umieszczonych. Usługodawca jest natomiast zobowiązany po otrzymaniu wniosku od osoby uprawnionej do natychmiastowego usunięcia wątpliwych materiałów lub zablokowania do nich dostępu przez 10 dni lub do czasu uzyskania odpowiedniego nakazu sądowego.

Również Unia Europejska, przynajmniej w deklaracjach, docenia znaczenie kwestii odpowiedzialności dostawcy usług internetowych. Niestety, na razie efekty jej prac są skromne. W komunikacie Komisji Wspólnot Europejskich z 1996 r. "Nielegalna i szkodliwa treść w Internecie" (Illegal and harmful content in the Internet) zwrócono uwagę, że niezbędne jest stworzenie wspólnych ram w zakresie odpowiedzialności ISP. Według zapisów członków tej Komisji różnice co do postaw i zakresu odpowiedzialności mogą doprowadzić do "segmentacji" wspólnego rynku, tym bardziej że w niektórych państwach UE (między innymi w Austrii, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii) albo rozpoczęto prace, albo już wprowadzono odpowiednie regulacje. Mimo tego rodzaju deklaracji, na przykład w projekcie dyrektywy w sprawie niektórych aspektów praw autorskich w społeczeństwie informacyjnym (Directive on the harmonization of certain aspects of copyright and related rights in the Information Society), który to dokument ma się stać jednym z prawnych fundamentów elektronicznej gospodarki Unii, można znaleźć jedynie wzmianki dotyczące tego zagadnienia.