Nowa promocja neostrady - super okazja czy "betonowe buciki"?

Joanna Orłowska (Vectra) komentuje: "Ruch Telekomunikacji Polskiej to raczej typowy element walki konkurencyjnej. Jak wiadomo z wielu źródeł rynek usług dostępu do Internetu nasyca się coraz bardziej i szacuje się, że za około 1,5 roku do dwóch lat tempo nowych przyłączeń ustabilizuje się i nie będzie już tak intensywnie rosło jak ma to miejsce obecnie. Wówczas wysiłki dostawców Internetu będą musiały być skierowane głównie na przyciąganie abonentów konkurencji. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy obecne działania promocyjne TP są już przygotowaniem gruntu pod taki sposób powiększania bazy klientów." Rodzi się więc pytanie, czy w obliczu wspomnianej przez A. J. Piotrowskiego niestabilnej rzeczywistości technologicznej oraz rosnącej konkurencji ze strony innych operatorów, Telekomunikacja Polska nie chce "przywiązać" do siebie jak największej liczby użytkowników i dzięki opłacanym przez nich opłatom abonamentowym przetrwać kolejne lata? Czy nowa promocja będzie czymś w rodzaju "betonowych bucików", których ciężar użytkownik będzie odczuwał przez dwa lata? Co prawda użytkownik w momencie podpisania z operatorem umowy może korzystać tylko tych usług, które są przewidziane umową, nie wiadomo jednakże, (do chwili publikacji artykułu nie udało nam się tego ustalić) jak TP zamierza uatrakcyjnić w przyszłości swoją ofertę.

. Andrzej J. Piotrowski, dyrektor Instytutu eGospodarki Centrum im. Adama Smitha

Mimo coraz to nowych ofert i promocji oraz dużej liczby użytkowników, usługa neostrada pl nie cieszy się najlepszą reputacją. Andrzej J. Piotrowski, dyrektor Instytutu eGospodarki Centrum im. Adama Smitha mocno krytykuje politykę Telekomunikacji Polskiej uważa, że trudno mówić o szerokopasmowym (nie wspominając już o powszechnym) dostępie do Internetu, gdyż czołowy polski operator "nie tylko nie działa na rzecz rozwijania się sektora usług dostępu do Internetu, ale wręcz go hamuje".

Pełen zapis wywiadu, jakiego A. J. Piotrowski udzielił PC World Komputerowi, znajduje się w artykule "TP SA dominuje i hamuje".

"Nie jest tak, że rynek dostępu do Internetu jest słabo zaspokojony. Właściwie klienci na rynku (nasi, czy TP, czy innych operatorów), którzy chcieli mieć taką usługę, ją mają. Zostali tacy, których trzeba zachęcać do zakupu usługi. W wielu przypadkach ogranicza ich brak pieniędzy lub brak rzeczywistej potrzeby korzystania z tej usługi", powiedziała nam Jolanta Ciesielska z Netii. "Operatorzy starają się organizować promocje również z takiego powodu, że muszą z rynku "wyciągnąć" tych niezdecydowanych i mniej zamożnych. Zresztą, w wielu przypadkach potrzeba korzystania z dostępu do Internetu byłaby większa, gdyby siła nabywcza naszego społeczeństwa była wyższa. Ostatnia promocja TP jest przykładem tzw. "podkręcania targetów" - właśnie zachęcenia klientów niezdecydowanych, czasem mniej zamożnych itd. Rynek dostępu do Internetu bardzo się zmienia, rozwija, tak jak oczekiwania klientów. Dlatego opeartorzy reagują na wszelkie nowinki, oferują wciąż nowe możliwości, obniżają ceny. Jest to trend światowy", przekonuje J. Ciesielska.

J. Orłowska dodaje - "Działania mające na celu zdobycie nowych klientów muszą stanowić kombinację zarówno atrakcyjnej oferty jak i wysokiej jakości świadczonych usług. Będzie to miało ogromne znaczenie w przyszłości, kiedy coraz trudniej będzie zdobyć nowych abonentów i wiele wysiłku będzie skoncentrowanego na utrzymaniu dotychczasowych."

Aster City Cable odmówiło komentarza w tej sprawie.

Wszystkim obecnym lub przyszłym użytkownikom neostrady polecamy zaś lekturę artykułu "Narzędzia dla neostrady i nie tylko", w którym prezentujemy kilka narzędzi pomocnych w optymalizacji połączenia internetowego