Nie ma komputera? Będzie proces!

Matka obiecała synowi, że jeśli będzie miał dobre oceny, to dostanie komputer. Ambitny młodzieniec pilnie przykładał się do nauki i dopełnił swojej części umowy - niestety, matki nie było stać na kupienie wymarzonego komputera. Sfrustrowany Chińczyk udał się więc do sądu i pozwał matkę, domagając się od niej dopełnienia postanowień zawartej ustnie umowy.

Sędzia zgodził się przesłuchać pozwaną i powoda - podczas przesłuchania udało mu się pogodzić zwaśnione strony, które, jak należy przypuszczać, wspólnie udały się później do domu.

Co ciekawe, z materiału China Daily wynika, że jedenastolatek doskonale orientował się w kwestiach prawnych, ponieważ od dawna pomaga rodzicom w prowadzeniu firmy - tam dowiedział się, jak należy postępować z nieuczciwymi kontrahentami...

Więcej informacji: China Daily.