Neostrada bez telefonu: jeszcze większa kara dla TP?

W piątek TPSA zaprezentowała cennik usługi neostrada, w którym znalazła się opłata za utrzymanie łącza w wysokości 30 zł netto. W ten sposób operator realizuje polecenia Urzędu Komunikacji Elektroniczne nakazujące wprowadzenie neostrady bez konieczności opłacania abonamentu telefonicznego. Jednak UKE ma duże zastrzeżenia do wysokości opłaty za utrzymanie łącza i zapowiada jeszcze większą karę dla TPSA od 100 mln zł, którą operator został ukarany za nierozdzielanie neostrady i telefonu stacjonarnego w terminie wyznaczonym przez UKE.

TPSA o wprowadzeniu opłaty za utrzymanie łączą poinformowała w piątek. Następnego dnia na łamach Gazety Wyborczej pojawiła się wypowiedź Anny Streżyńskiej, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, która nie wyklucza nałożenia kolejnej kary na operatora - jeszcze wyższej niż 100 mln, które TPSA ma zapłacić za nierozdzielenie neostrady od abonamentu w wymaganym przez regulatora terminie. Ta kara nadal obowiązuje - powiedziała Anna Streżyńska.

Nowa kara dla TP byłaby wedle słów Anny Streżyńskiej - dolegliwa, i żeby skonsumowała cały zysk TP z naruszenia.

Bez telefonu od 15 lutego

Przypomnijmy, neostrada bez abonamentu telefonicznego będzie dostępna od 15 lutego 2007. Od 15 stycznia można składać na zamówienia na nową neostradę oraz wnioski o rezygnację z telefonu. Opłata za utrzymanie łącza sięgnie 36,60 zł brutto.

"We wszystkich innych opcjach neostrady tp szerokopasmowy dostęp do internetu świadczony jest w oparciu o łącze telefoniczne, którego utrzymanie rozliczane jest w abonamencie telefonicznym. Oddzielenie neostrady od usług głosowych powoduje, że użytkownicy tej opcji usługi nie korzystają równocześnie z telefonu i nie płacą w związku z tym abonamentu telefonicznego. Dlatego niezbędna stała się inna forma rozliczenia kosztów łącza, bez którego usługa nie może być świadczona" - głosił piątkowy komunikat TPSA. Operator argumentuje, że niskie opłaty za neostradę (np. 28 zł za łącze 1 MB z umową na trzy lata) nie pokrywają kosztów utrzymania linii - pisze Gazeta.

Według informacji Gazety, UKE byłby w stanie zaakceptować dodatkową opłatę za posiadanie samej Neostrady w maksymalnej wysokości 22 zł netto (blisko 27 zł brutto). Takie dane dotyczące kosztów utrzymania linii przedstawiała TPSA UKE kilka miesięcy temu. Teraz nagle ten koszt gwałtownie podskoczył - pisze Gazeta.

TPSA: kara byłby bezzasadna

TPSA uważa, że kara byłaby bezzasadna i liczy, że nie zostanie nałożona. Spółka nie może zmniejszyć opłaty za utrzymanie łącza neostrady bez telefonu i twierdzi, że jako działający na rynku operator biznesowy kształtuje ceny w oparciu o koszty.

Cytowany przez PAP Jacek Kalinowski, rzecznik TP powiedział m.in., że operator nie może świadczyć usług poniżej kosztów. W kwocie 30 zł netto, marża spółki wynosi 3,5 zł. Cena została skalkulowana po kosztach TPSA, która nie może świadczyć usługi poniżej kosztów, bowiem naraża się na zarzut wprowadzania cen dumpingowych

Kalinowski dodał także, że zgodnie z prawem europejskim regulator nie ma prawa regulować usług nieregulowanych, a tylko usługi powszechne, czyli głosowe. Jak podkreślił, neostrada taką usługą powszechną nie jest.

Aktualizacja: 18 grudnia 2006 12:13

Dodaliśmy informację o stanowisku TPSA wobec ewentualnej kolejnej kary nałożonej przez UKE.