Nasza-Klasa: Sledzik, NKtalk i otwarta platforma API

Jak udało wam się namówić do promocji Śledzika (poprzez założenie na nim konta i stałe umieszczanie wpisów) takie persony jak Anna Dymna, Krzysztof Ibisz?

To raczej gwiazdy zyskały możliwość promowania własnego wizerunku lub spraw dla nich istotnych. Kabaret Łowcy.B po dwóch tygodniach śledzikowania ma już pół miliona fanów z którymi kontaktuje się kilka razy dziennie. Anna Dymna pomaga swojej fundacji - teraz dodatkowo wspiera ją ponad 300 tys. osób śledzących jej wpisy. Czekamy z niecierpliwością na przekroczenie symbolicznej bariery miliona osób, które będą mogły komunikować się bezpośrednio ze swoimi ulubionymi artystami czy autorytetami.

Śledzik działa zarówno pod adresemhttp://nasza-klasa.pl/sledzik, jak i Sledzik.pl. Czy zakładacie rozwijanie Śledzika poza Naszą-Klasą, z odrębnymi kontami tylko dla użytkowników Śledzika? Jeżeli tak, jaki mógłby mieć on zasięg?

Za wcześnie na tego typu analizy. Na pewno traktujemy Śledzika jako ważny produkt nie tylko z punktu widzenia portalu, ale również samej spółki, a to oznacza możliwość wydzielenia go w oddzielny serwis. Na pewno jednak pozostanie on na stałe zintegrowany z NK. Podobnie myślimy o NKtalk.

Zasięg Śledzika nie jest dla nas w tej chwili sprawą najważniejszą. Koncentrujemy się głównie na analizie jego wykorzystania i rozwoju produktu. Średnia dzienna ilość nowych wpisów dodawanych do Śledzika to około milion.

"UWAGA! USUNĄĆ ŚLEDZIKA!Wklejcie to na swojego śledzika! Jeżeli uzbieramy 70% użytkowników nk...to usuną śledzika !!" - ten komunikat, jak i wiele mu podobnych, od dwóch tygodni jest przekazywany drogą wirusową przez użytkowników NK na Śledziku. Czy naprawdę zgodzilibyście się usunąć Śledzika?

Z punktu widzenia marketingu w ciągu 2 tygodni udało nam się zbudować jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek internetowych w Polsce. Przy wprowadzaniu każdego nowego produktu na rynek świadomość marki to pierwszy etap budowania jego pozycji. W kolejnych miesiącach będziemy pracować nad nadaniem osobowości Śledzikowi oraz budowaniu pożądanych cech marki. Tak naprawdę ten już wielokrotnie zmodyfikowany łańcuszek pokazuje prawdziwą siłę Śledzika i social media. Wypromowaliśmy produkt samoistnie. Kampania wirusowa towarzysząca Śledzikowi wykroczyła już poza internet i jest chyba największą tego typu w tym roku w polskiej sieci.

Dlaczego więc użytkownicy powinni dać szansę Śledzikowi?

A dlaczego nie?

Z innej beczki: protesty towarzyszą prawie każdej, widocznej dla użytkownika zmianie, jaką wprowadzacie na NK. Czy osoby protestujące to zawsze (niezależnie od wprowadzanej zmiany) ta sama grupa "konserwatystów"? Jaki procent użytkowników stanowią niezadowoleni?

Użytkownicy NK są niezwykle związani emocjonalnie z portalem, głównie za sprawą istotności relacji jakie dzięki niemu utrzymują z najważniejszymi dla nich osobami. Według ostatnich danych comScore Nasza-Klasa posiada najwyższy na świecie współczynnik zaangażowania konsumentów pośród serwisów social media. Myślę, że to wiele tłumaczy. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że taka właśnie jest charakterystyka mediów społecznych jako kategorii produktów. To właśnie tutaj konsumenci mogą wyrażać własne zdanie i jak pokazuje nasz przykład - robią to. Osobiście nie uważam, aby było to coś złego. Świat się po prostu zmienia i prezentowanie własnego zdania przez klientów czy użytkowników jest czymś naturalnym. Takie głosy istniały od zawsze - teraz po prostu lepiej je słychać.

W jaki sposób odpowiadacie na krytykę użytkowników?

Po pierwsze nie wszyscy Użytkownicy nas krytykują. Po drugie, grupa protestujących nie stanowi większości. A po trzecie krytyka wcale nie oznacza konieczności repliki. Tak jak wspomniałem powyżej - istotą social media jest prawo do wolności opinii, w tym krytyki. Nie zamierzamy tego prawa Użytkowników ograniczać. W moim odczuciu krytyka to nic złego.

Która z dotychczas wprowadzonych funkcjonalności spotkała się z największym oporem społeczności (np. mierząc to liczbą negatywnych maili, które otrzymaliście).

Najwięcej protestów wzbudziły funkcje oceny zdjęć i "Goście". Znalazło to odzwierciedlenie w grafikach dodawanych przez Użytkowników portalu. Dzisiaj te narzędzia są wykorzystywane przez znaczącą część społeczności.

Zapowiadany przez Naszą-Klasę komunikator NKtalk. Źródło: Interaktywnie.com

Proszę uchylić rąbka tajemnicy odnośnie nktalk.pl, komunikatora, który zamierzacie wprowadzić. Kiedy użytkownicy będą mogli zapoznać się z tą funkcją? Czym różniła się będzie od Gadu-Gadu?

Komunikator zostanie uruchomiony do końca roku. W ciągu najbliższych tygodni planujemy rozpoczęcie beta testów z Użytkownikami. Komunikator będzie kolejnym elementem dopełniającym NK. Nie myślimy w kategorii poszczególnych funkcji czy narzędzi tylko systemu komunikacji. Sam komunikator to przestarzałe narzędzie, które jest rozwinięciem idei czatu i jako samoistny produkt nie ma przyszłości. W ciągu ostatnich kliku lat istota i sposoby komunikacji online zmieniły się drastycznie. Wierzymy, że zintegrowana komunikacja jest odpowiedzią na wielokanałowość, wielonarzędziowość, multitasking, kontekst, czas i okoliczności komunikowania się.

Na konferencji 2k9 powiedział Pan: "Nasza-Klasa jest rentowna, finansowo ma się dobrze! Jakie obroty i zysk wygenerowała NK w 2008 r. Czy bieżący rok będzie lepszy, czy może gorszy? Jaki udział w przychodach mają reklamy a jaki usługi płatne?

Tak. To prawda. Jednak nie jesteśmy spółką publiczną i nie mamy obowiązku szczegółowego informowania o naszych wynikach. Rok 2009 zamknie się lepszym wynikiem niż ubiegły.

Dlaczego nie pełni już Pan funkcji bussines development managera, a marketing & PR managera w NK? Kto teraz odpowiada za rozwój NK w kwestiach wprowadzania nowych funkcji?

Tak naprawdę moje poprzednie obowiązki zostały podzielone pomiędzy dział marketingu i dział handlowy. Uznaliśmy, że rozwój biznesowy powinien być na stałe wpisany w pracę tych dwóch działów. To znacznie zdrowsza sytuacja dla spółki. Wydzielony zespół rozwoju biznesowego zawsze działa w mniejszym lub większym oderwaniu od bieżącego biznesu. Rodzi to również problemy z dostępem do zasobów niezbędnych do realizacji wybranych projektów. Równie ważnym czynnikiem decydującym o tej zmianie była konieczność zbudowania kompetencji marketingowych w spółce.

Dlaczego wzorem Facebook.com czy Grono.net nie otwieracie swojej platformy API? Czy obawiacie się, że wpłynie to na zmniejszenie ruchu na stronie NK.pl?

Decyzja o udostępnieniu API już zapadła. Trudno mi teraz jednoznacznie wskazać termin jego udostępnienia. Głównym punktem wewnętrznych dyskusji i decyzji o udostępnieniu API było zagadnienie kontroli nad integralnością portalu. Pełne udostępnienie API wiąże się z ryzykiem utraty tej kontroli. Dlatego właśnie w pierwszej kolejności API zostanie udostępnione wybranym partnerom, co do których będziemy mieli pewność, że dołożą wymaganej przez nas dbałości o integralność. Nie wykluczamy w kolejnym etapie udostępnienia API w modelu zbliżonym do Apple Store. Każdy kto spełni określone kryteria (których jeszcze nie zdefiniowaliśmy) będzie mógł z niego korzystać. Na razie nie planujemy pełnego udostępnienia API.