Najważniejsze wydarzenia 2007 według dostawców Internetu

Najważniejsze wydarzenia 2007  według dostawców Internetu

Piotr Nesterowicz

Piotr Nesterowicz, Dyrektor Generalny Tele2 Polska

Jakie wydarzenia na rynku usług dostępowych były najważniejsze w 2007 roku i dlaczego?

Niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem na polskim rynku dostępu szerokopasmowego było wprowadzenie w życie Bitstream Access (BSA). Dzięki wprowadzeniu BSA operatorzy alternatywni mogą wreszcie zaistnieć na rynku, który w dużej mierze był do tej pory zmonopolizowany przez TP, która dysponuje jedyną ogólnopolską siecią dostępową z blisko 10 milionami aktywnych łączy.

Co może zmienić się w 2008 roku?

Ceny w przyszłym roku mogą jeszcze spadać, jednak nie należy się już spodziewać aż tak znaczących obniżek jak w roku bieżącym. Bazując na ofercie hurtowej z rabatem od ceny detalicznej, operatorzy alternatywni, oferujący usługi na bazie sieci TP mają bowiem ograniczone możliwości manewru. Sytuacja może się zmienić dopiero wtedy, gdy konkurentom TP uda się uzyskać dostęp do pętli lokalnej (LLU). Z deklaracji naszej firmy i naszych konkurentów wynika, że w przyszłym roku powinny wreszcie ruszyć tego typu projekty. Niestety są one kosztowne a do tego czasochłonne i na ich efekty trzeba będzie zaczekać.

Najważniejsze wydarzenia 2007  według dostawców Internetu

Joanna Ciesielska

Joanna Ciesielska, rzecznik prasowy Netia

Jakie wydarzenia na rynku usług dostępowych były najważniejsze w 2007 roku?

Moim zdaniem, najważniejsze jest znaczne przyspieszenie liberalizacji rynku telekomunikacyjnego: dostęp do pętli lokalnej, możliwość korzystania z sieci TP przez operatorów niezależnych (BSA, WLR, LLU) i oferowania przez nich konkurencyjnych usług, które są tańsze niż usługi TP. W styczniu Netia pierwsza rozpoczęła komercyjne świadczenie usługi bitstream access i odebrała TP ponad 40 tys. klientów usług szerokopasmowych. Klienci rezygnowali z neostrady (z powodu zmiany regulaminu mogli to zrobić bez opłat wyrównawczych). Od tego czasu ponad 80 tys. klientów TP zdecydowało się skorzystać z Internetu Netii. W tym roku widoczna jest po raz pierwszy prawdziwa konkurencja wśród dostawców usług szerokopasmowych, operatorzy prześcigają się w proponowaniu atrakcyjnych ofert (po raz pierwszy pojawiły się oferty, w których przez rok lub ponad rok klient może korzystać z Internetu za darmo - Netia zaproponowała taką opcję jako pierwsza, następnie Tele2 wprowadziło ofertę 15 miesięcy za darmo). Ważne jest to, że obecnie operatorzy mogą korzystać z sieci TP i kierują własne oferty do ponad 10 mln klientów TP.

Warto również zwrócić uwagę na aktywne działania UKE. Urząd bardzo zwraca uwagę na implementację przepisów liberalizacyjnych, nakłada kary, dba o równe szanse operatorów.

Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej klientów, którzy wcześniej nie korzystali z Internetu, decyduje się na zakup usługi i najprawdopodobniej wynika to z konkurencyjnych ofert, możliwości wyboru operatora oraz większych możliwości nabywczych społeczeństwa.

Inne ważne wydarzenia to: realizacja programów rządowych dotyczących rozwoju społeczeństwa informacyjnego - podpisanie porozumień trójstronnych (Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, marszałkowie województw ściany wschodniej i operatorzy) w celu wykorzystania funduszy unijnych w ramach rządowego programu stworzenia rónych szans i braku wykluczenia informacyjnego. Netia wzięła w tym programie udział, będziemy uczestniczyć w przetargach, tym bardziej, że mamy możliwość wykorzystania technologii Wimax, która daje możliwość świadczenia wszystkich usług , również dostępu do Internetu, a jest dość szybkim sposobem budowy sieci.

Co może zmienić się w 2008 roku?

Konkurencja wymusiła spadek cen i zwiększenie transmisji, co więcej - TP w tym roku ze względu na konkurencję została zmuszona do zniesienia limitów transmisji danych. Jeszcze rok temu podstawową prędkością było 512 kbit/s, dziś podstawą jest 1 Mbit/s. To jest wypadkowa wolnego rynku.

Na polskim rynku usługi internetowe nadal są bardzo proste, podstawowe. Co prawda nie odbiegamy zbytnio od poziomu państwa zachodnich, jeśli chodzi o stosowane technologie, bo poza sieciami stacjonarnymi, pojawiły się u nas także sieci bezprzewodowe - w tym wprowadzony przez nas w ubiegłym roku WiMax - to jednak odróżnia nas tempo dochodzenia do wielu rozwiązań, z których państwa zachodnie korzystają już od dawna. Wynika to przede wszystkim z historycznych uwarunkowań, a w szczególności od tempa deregulacji rynku telekomunikacyjnego. Co więcej, w porównaniu z innymi krajami europejskimi, Polska wypada bardzo słabo, jeśli chodzi o liczbę osób korzystających z sieci.

Mam wrażenie, że Internet jest dziś wręcz przeładowany treściami, do których niekiedy bardzo trudno jest się dostać. Uzyskanie jakiejkolwiek szczegółowej informacji wymaga od internauty doskonałego orientowania się w zasobach sieci i metodach jej przeszukiwania. Nadal jednak nie ma treści, która byłaby spakowana w jedną paczkę i dostarczona w prosty sposób użytkownikowi nawet w taki sam sposób, jak to się dzieje w telewizji, gdzie wciskając klawisze pilota wchodzimy na kanały tematyczne, które nas interesują i wiemy, co w nich znajdziemy. Tego w Internecie na razie nie ma. Warto oferować pakiety internetowe bardzo dobrze dostosowane do zainteresowań klienta. Na przykład: jeśli jestem miłośnikiem sportu i chcę właśnie z Internetu czerpać informacje o sporcie, to powinienem mieć dostęp do clipów, najnowszych wiadomości, wiadomości archiwalnych, analiz itp. Każdy użytkownik, odpowiadając na proste pytania będzie mógł skonfigurować sobie własny profil, by dostawać z Internetu tylko to, co go interesuje, bez zbędnych śmieci, które czasami podsuwają wyszukiwarki. Musi to być jednocześnie proste w usłudze, bo tylko wtedy Internet może być efektywnie wykorzystany.