Nadmiar licencji na UMTS we Francji

Suez Lyonnaise des Eaux, francuski gigant sektora użyteczności publicznej, i jego hiszpański partner Telefonica Moviles wycofały się z walki o licencje na UMTS we Francji.

Oba koncerny uważają, że cena 32,5 mld FRF za licencję jest zbyt wysoka i nieadekwatna do sytuacji na rynku. Po ogłoszeniu tejdecyzji kurs akcji Suez wzrósł o 4,6 proc. Część obserwatorów uważa, że Suez jest nadal zainteresowany zakupem licencji, chce jednak zmusić rząd do obniżenia ceny.

Do 31 stycznia b.r. oferty na cztery licencje UMTS złożą prawdopodobnie tylko trzej kandydaci: France Telecom, Bouygues i Vivendi. Jeszcze w listopadzie z "konkursu" wycofał się Deutsche Telekom, chociaż krążą pogłoski, że zainwestuje w któregoś z uczestników przetargu (najprawdopodobniejszym kandydatem wydaje się Bouyges) i wejdzie na francuski rynek "kuchennym drzwiami".

Rząd Francji ma zamiar przydzielić cztery licencje w drodze „konkursu piękności”, w którym cena licencji jest z góry ustalona, a wyboru dokonuje się na podstawie oceny przedstawionych przez chętnych ofert. Francuski rząd liczy na wpływy do budżetu rzędu 20 mld EUR. Rząd zapowiedział również, że nie zamierza obniżyć ceny, jeżeli liczba oferentów będzie mniejsza od liczby licencji.