Muzyka z internetu legalnie i za darmo

Pomysł polega na połączeniu technologii bezpośredniej wymiany plików peer-to-peer z radiem internetowym. Potrzebna do tego jest platforma, która prywatne zasoby użytkowników rozpowszechni w sieci, ale bez możliwości pobrania utworów na dysk. Pomysł ten doczekał się już częściowej realizacji. W przyszłości będzie to darmowe radio z piosenkami na żądanie. Radio interaktywne i spersonalizowane.

Użytkownicy internetowego radia Launch Media, mogą już wybrać sobie rodzaj muzyki, albo pojedynczą piosenkę, ale jak na razie mają ograniczony wpływ na listę odtwarzanych utworów. Internetowe radia mogłyby się stać rozgłośnią marzeń słuchaczy, gdyby je pożenić z technologią bezpośredniej wymiany plików.

Do realizacji pomysłu entuzjastycznie podeszli giganci: Apple ze swoim iTunes i Virgin Digital prowadzącym "Virgin Music Club". Mercora (http://www.mercora.com) jest już działającym serwisem tego typu, choć nie zapewnia możliwości stworzenia osobistej listy nagrań. Ta aplikacja umożliwia odsłuchiwanie utworów, jakie udostępnią inni użytkownicy. Sam serwis ich nie przechowuje. To indywidualni użytkownicy, stają się rozgłośniami nadającymi utwory. Takich "rozgłośni" jest już w Mercorze 8 tysięcy. Zdejmuje to prawny ciężar z serwisu, który płaci tylko Amerykańskiemu U.S. Copyright Office, a nie wydawcom utworów, co jest niewielkim wydatkiem. Mercora wynagradza go sobie przez sprzedaż reklam w serwisie.

Mercora wydaje się działać w zgodzie z prawem. Wprowadziła technologię kontrolującą działalność użytkowników swojego serwisu, aby zapobiec kopiowaniu i sprzedaży utworów. Podkreśla, że nie jest serwisem do wymiany plików. Podobnie postąpiło Apple na serwisie iTunes. Jak na razie RIAA (The Recording Industry Association of America) nie ma prawnych zastrzeżeń do serwisu, a jak wiadomo, wobec platform bezpośredniej wymiany plików potrafi stawiać ostro sprawę.

W zasobach Mercora można już odlsuchać ok. 10 milionów utworów. W przyszłości, gdy powiększy się liczba użytkowników, a wraz z nią liczba dostępnych utworów, twórca usługi zapowiada zaimplementowanie funkcji playlisty. Chyba, że przemysł fonograficzny znajdzie prawnego haka na Mercora.