Mniej spamu, więcej ofiar
- Krystian Grzenkowicz,
- 03.06.2009, godz. 01:02
Mniej spamu wcale nie oznacza mniejszej liczby ofiar - tak przynajmniej wynika z ostatniego raportu firmy McAfee na temat spamu.
Raport ujawnia cały szereg ciekawych faktów związanych ze światową "podażą" spamu. Oto najciekawsze z nich:
- Praktycznie natychmiast po inauguracji nowego prezydenta spam związany z Obamą spadł z rekordowych wówczas poziomów o ponad 90%.
- Temat miesiąca, to świńska grypa ("Swine flu"). W maju "świński spam" stanowił ponad 3% całego globalnego spamu, po wzroście od zera do ponad 5 miliardów maili dziennie w ciągu zaledwie sześciu dni.
- Doroczny szczyt ilości spamu przesunął się z marca, kiedy przypadał w poprzednich latach, na kwiecień. Pomiędzy 1 a 8 kwietnia globalny wolumen spamu praktycznie się podwoił - z najniższych wartości w ciągu ostatnich trzech miesięcy (liczonych krocząco) do najwyższych.
- Spam był masowo wykorzystywany do phishingu poprzez podszywanie się pod marki oraz wykorzystywanie zdjęć i tematów z pierwszych stron gazet.
- Od maja 2008 wolumen spamu wzrósł o 9%, tym samym odbudowując poziom sprzed zamknięcia niesławnego (ale słynnego) serwisu McColo.
Wnioski? Użytkownicy wciąż muszą się bronić, nie ma mowy o rezygnowaniu z zabezpieczeń. Wprawdzie dzięki coraz skuteczniejszym filtrom w naszych skrzynkach e-mailowych pojawia się coraz mniej spamu, ale "to jest nie dobry moment na opuszczenie gardy" - jak mówi Adam Wosotowski z McAfee Avert Labs. Według niego ofiar jest nawet więcej niż przedtem, ponieważ spamerzy podszywają się pod popularne marki, aby skłonić użytkowników do ujawniania wrażliwych informacji i nieświadomego ułatwienia włamania na ich komputery.
Raport pokazuje też, że spamerzy muszą wybierać pomiędzy wysyłaniem mniejszej liczby "cięższych" maili (które jednak trudniej rozpoznać i odfiltrować), a mniejszymi mailami, które można szerzej dystrybuować, ale też dużo łatwiej jest je wyłapać.
Więcej informacji: resources.mcafee.com/content/AvertSpamReportQ209 (pełny tekst raportu).