Microsoft i Yahoo: Jest porozumienie!

Według Carol Bartz, dyrektor generalnej Yahoo, porozumienie z koncernem z Redmond umożliwi koncentrację na innych segmentach działalności. "Współpraca z firmą Microsoft to szansa na umocnienie pozycji obu firm. Nam pozwoli m.in. skoncentrować się na innych, kluczowych z punktu widzenia przyszłości Yahoo, segmentach działalności" - zapewnia Carol Bartz. Warto dodać, że za nawiązaniem porozumienia opowiedziała się cała rada nadzorcza koncernu - w tym również Carl Icahn - jeden z ważniejszych udziałowców i członek zarządu Yahoo.

Wedle wstępnych szacunków kontrakt zacznie obowiązywać najpóźniej za dwa lata. Przez trwać będą szczegółowe ustalenia dotyczące technicznych warunków współpracy. Umowa musi również zostać zaakceptowana przez międzynarodowych regulatorów antymonopolowych. Przedstawiciele Yahoo spodziewają się, że dzięki współpracy reklamowej z gigantem z Redmond roczny zysk operacyjny zwiększy się o co najmniej 500 mln USD przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów operacyjnych o ok. 200 mln USD rocznie.

Kontrakt ma również zawierać zapisy chroniące prywatność użytkowników serwisów należących do obu firm. Ochrona danych ma polegać m.in. na ograniczeniu do minimum wolumenu danych przesyłanych pomiędzy obiema firmami oraz ścisłemu zdefiniowaniu możliwości wykorzystywania informacji pochodzących z witryn należących do drugiej strony.

Zdaniem analityków taka forma współpracy rzeczywiście może ułatwić nawiązanie walki konkurencyjnej z Google. Obie firmy skorzystają m.in. na efekcie skali i rozszerzeniu kanałów sprzedaży. Z kolei potencjalni reklamodawcy zyskają dostęp do większej liczby witryn za pośrednictwem jednego partnera handlowego. W pozostałych segmentach działalności Microsoft i Yahoo mają funkcjonować na niezmienionych warunkach. Pojawiają się jednak opinie mówiące, że zawarta umowa jest wstępem do nawiązania bliższej współpracy obu koncernów również na innych rynkach.

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo:

Czytaj też:

Wyniki finansowe Microsoftu słabsze niż przed rokiem

Wzrost wydatków na e-marketing kosztem reklamy tradycyjnej

Przychody Google o 3 proc. w górę