Microsoft donosi na spamerów

Generalny prokurator stanu Massachusets, Tom Reilly, wystosował pozwy przeciwko grupie osób zajmujących się rozsyłaniem niechcianej poczty elektronicznej, zawierającej między innymi reklamy i tzw. "łańcuszki szczęścia". Wykorzystał przy tym informacje Microsoftu, który już od trzech lat zajmuje się zwalczaniem spammerów. To kolejny krok w ramach powstałego w 2003 roku sojuszu Anti-Spam Alliance, zrzeszającego także Yahoo, AOL i Earthlink.

Według Reilly'ego, dwie firmy i siedem osób indywidualnych, od dłuższego czasu zajmowało się promowaniem różnych produktów poprzez setki milionów e-maili, rozsyłanych po całym świecie z domen zarejestrowanych w Monaco, Australii i Francji. Jednak domniemany szef grupy całą operacją kierował z Bostonu, co umożliwia wykorzystanie przeciw niemu amerykańskiej ustawy Can-Spam, zakazującej na terenie USA otwartej publikacji materiałów o podtekście seksualnym i wykorzystywania prywatnych komputerów jako tzw. Zombie-PC (przekierowywujące i rozsyłające maile bez wiedzy użytkownika).

Microsoft angażuje się w walkę z hakerami, crackerami oraz twórcami wirusów i spamu gdyż, jak twierdzą przedstawiciele firmy, tego typu działania chronią użytkowników ich flagowego systemu Windows. O działaniach koncernu na tym polu informowaliśmy już w tekście Microsoft pozywa spamerów.

Wiecej informacji: Microsoft.