M-commerce zaczyna dominować na dużych rynkach

Nie tylko w Chinach e-commerce zmienia się w m-commerce. Urządzenia mobilne stanowią już połowę narzędzi zakupowych na kilku największych rynkach świata.

SimilarWeb pokazało raport e-commerce za styczeń 2016 roku. Wynika z niego, że aż 65% handlu online w Wielkiej Brytanii odbywa się za pomocą smartfonów i tabletów. W USA jest to 54%, a na gigantycznym rynku Indii - 52%. W Niemczech m-commerce to 48% transakcji, a we Francji i Brazylii odpowiednio 35 i 33%. A jak przypomnę, niedawno informowaliśmy o tym, że Chinach jest to aż 64%.

M-commerce zaczyna dominować na dużych rynkach

Należy jednak zauważyć, że znacznie więcej stron oferujących towary na sprzedaż odwiedzanych jest za pomocą komputerów stacjonarnych - przeciętny użytkownik z Wielkiej Brytanii przegląda na komputerze 13,6 stron e-commerce, podczas gdy na urządzeniu mobilnym - 7,6. W USA proporcje te wynoszą 9,1/5,6, a w Niemczech 16,8/8,6. Podobna statystyka pokazuje przeciętny czas spędzany na stronach sprzedających produkty online. I ponownie te sam kraje - w UK za pomocą komputera spędza się na nich 7,5 minuty - na urządzeniu mobilnym 5,14 minuty. W USA jest to 7,10 minut na komputerze i 4,28 minut na smartfonie/tablecie. Wniosek? Urządzenia mobilne powszechnie wykorzystywane są do zakupów towarów, jednak do ich wyboru i przeglądania ofert chętniej korzysta się z komputerów stacjonarnych.