Kreacje AD 2006

Czego można spodziewać się w roku 2006, jeśli chodzi o kreacje internetowe? Malejąca skuteczność kampanii internetowych wymaga wyrafinowanych lub po prostu dużych form. Przebicie się przez szum medialny i reklamowy udaje się jedynie wyróżniającym się kreacjom lub bardzo intensywnym kampaniom.

Czego można spodziewać się w roku 2006, jeśli chodzi o kreacje internetowe? Malejąca skuteczność kampanii internetowych wymaga wyrafinowanych lub po prostu dużych form. Przebicie się przez szum medialny i reklamowy udaje się jedynie wyróżniającym się kreacjom lub bardzo intensywnym kampaniom.

Coraz więcej emitowanych jest VideoAd-ów - reklam filmowych. Takie formy będą się upowszechniać i mogą z powodzeniem konkurować z reklamami telewizyjnymi, mając nad nimi przewagę dokładnej analizy skuteczności. Oczywiście wciąż ogranicza poziom nasycenia łączami szerokopasmowymi, jednak wysyp pełnoekranowych reklam wideo o telewizyjnej jakości to kwestia najbliższej przyszłości. Poważną barierą jest przygotowanie profesjonalnego spotu. Dziś z wideoreklam korzystają najczęściej duże firmy, które swoje spoty telewizyjne adaptują do Internetu. Szybko rozwijający się segment cyfrowych technologii zapisu pozwala jednak już teraz kręcić dobrej jakości reklamy niewielkim budżetem.

Nowym kanałem marketingowym staje się RSS - w przyszłości poważne zagrożenie dla newsletterów. Zagonieni czytelnicy będą chcieli przeglądać jak najwięcej informacji z wielu źródeł w jednym miejscu i wygodnym interfejsie. RSS jest ważnym kanałem dotarcia do grup techników różnych branż, poszukujących wielu informacji w celach zawodowych. Reklamodawcy już dostrzegli uroki tej reklamy - pierwsze kampanie emitowane są przez internetowych wydawców.

Intelitext - słowa główne, podkreślane w tekstach, połączone z emisją relacyjnej reklamy - to znakomity sposób na skuteczną kampanię. Ta supertargetowana reklama (targetowana do pojedynczego słowa) jest niezwykle skuteczna. Dzięki takiej formie docieramy bezpośrednio do czytelnika danego tekstu, który ma możliwość przejścia na stronę klienta lub produktu. Ciężko sobie wyobrazić lepsze miejsce na emisję!

Pojawiły się pierwsze próby z targetowaniem behawioralnym. Jeśli algorytmy okażą się skuteczne, reklamodawcy będą wykorzystywać je coraz częściej. Wszelkie systemy automatycznego targetowania dodatkowo oszczędzają koszty traffickingu - system sam dba o najlepszą emisję. Dodatkowo w zaawansowanym targetowaniu tego typu skuteczność kampanii nie powinna maleć w czasie, lecz rosnąć. Niestety, duże koszty wprowadzenia systemu ograniczają możliwości targetowania behawioralnego tylko do największych graczy na rynku.

W segmencie B2B niewątpliwie hitem są wciąż programy lead generation. Kontakty lub rejestracje stanowią wyjątkowo zrozumiały efekt przeprowadzonej kampanii dla reklamodawców. Każdy dział sprzedaży chętnie za takie kontakty zapłaci, a dział marketingu będzie znakomicie postrzegany (wreszcie jest efekt działania marketingu!).

W tradycyjnych formach reklam to, czego można się było spodziewać - kreacje są coraz większe i coraz cięższe. Wprowadzany przez wielu wydawców halfpage dzięki swojej powierzchni jest bardzo skuteczny i pozwala odpowiedzialnym za kreację pokazać znacznie więcej. Na dłuższą metę można spodziewać się, że halfpage zastąpi skyscrapera. Każdy z portali posiada w swoim portfolio nowe, duże formy reklamowe - reklamodawcy żądają lepszych CTR-ów, a lepiej widoczna reklama zwiększa szanse na sukces.

W dalszej części roku prawdopodobnie pojawią się nowości, chociaż nie spodziewam się rewolucji. Do dziś przecież wykorzystywany jest banner - pierwsza kreacja, jaka powstała w Internecie. Myślę, że większy nacisk będzie położony na analizę skuteczności niż na nowatorskie formy. Każdy chciałby mieć system, który podpowie od razu: tę kreację emitujemy, a tę możemy sobie darować, ileż budżetów zostałoby wtedy ulokowanych bardziej efektywnie! Takie systemy to jednak dość odległa przyszłość, a na razie musimy sobie radzić mniej wyrafinowanymi metodami zwiększania skuteczności - tego oczekuje od nas rynek.