Koniec spamu?

Sejm uchwalił ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Wprowadza ona m.in. zakaz przesyłania poprzez e-mail czy SMS nie zamówionych przez klientów informacji handlowych, w przypadku gdy nie udostępnili oni świadomie swojego adresu lub numeru telefonu.

W nowej ustawie przyjęto, że świadczenie usługi drogą elektroniczną to "wykonanie usługi, które następuje przez wysyłanie i odbieranie danych za pomocą systemów teleinformatycznych, na indywidualne żądanie usługobiorcy, bez jednoczesnej obecności stron, przy czym dane te są transmitowane za pośrednictwem sieci publicznych, w rozumieniu ustawy Prawo telekomunikacyjne". Ustawa dotyczy "działań gospodarczych, które są realizowane w trybie bezpośredniego (aktywnego) połączenia z siecią teleinformatyczną (w trybie online), w tym w szczególności działania (usługi) umożliwiającego zawieranie umów sprzedaży towarów w tym trybie". Przepisy nie obejmują dostawy towaru i innych kwestii, w których ma zastosowanie np. kodeks cywilny.

Przyjęte regulacje dotyczą ochrony danych osób korzystających z takich usług. Na dostawców ustawa nakłada obowiązek informowania o celu zbierania danych i zastosowanych środkach technicznych zabezpieczających ich poufność oraz umożliwienia wglądu i zmiany czy uzupełniania danych osobowych przez usługobiorcę. Dostawca zobowiązany jest ponadto do informowania o możliwości korzystania z usług anonimowo lub z użyciem pseudonimu, z wyłączeniem m.in. usług bankowych czy innych wymagających przetwarzania danych ze względu na wymogi np. ustawy podatkowej. Według nowych przepisów, po zakończeniu korzystania z usługi, dostawca może przechowywać jedynie te dane użytkownika, które są niezbędne do ostatecznego rozliczenia płatności za usługę.

Regulacje ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie obejmują przekazu telewizyjnego i radiowego oraz poczty elektronicznej w zastosowaniach nie związanych z działalnością gospodarczą. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu. Wprowadzenie w życie nowych przepisów z pewnością zdoła ograniczyć zjawisko "marketingowego spamu". Do skrzynek odbiorców wciąż będą jednak trafiały nie zamawiane informacje przesyłane z anonimowych kont pocztowych i zagranicznych serwerów.