Koniec Eldorado

Ahoj to nie jedyny dotcom, który przechodzi kłopoty finansowe. Rok po internetowej gorączce przyszedł czas na weryfikację poczynionych obietnic. Jest jasne, że niektórzy się przeliczyli.

Właściciel Ahoja - The Mothership Poland chce pozyskać w ciągu 6-8 tygodni partnera, który przeznaczy na kolejne inwestycje 20-25 mln zł. Chce - to chyba mało powiedziane. Tak naprawdę musi. Prezes TMP Jeffrey Grady nie ukrywa, że jeśli inwestor nie znajdzie się w tym czasie, to Ahoj może mieć kłopoty i, jak to ujął „będę musiał podjąć radykalne kroki w stosunku do naszego biznesu”. Ale jednocześnie podkreślił, że spółka ma środki na bieżące płatności i nie zalega swoim pracownikom z wypłatą pensji. „Prowadzimy obecnie rozmowy na temat wejścia kapitałowego z pięcioma firmami z branży internetowej i medialnej” - powiedział Jeffrey Grady.

Sprawa jest dla Ahoja pilna jeszcze z innego powodu. Do MTP miał wejść kapitałowo belgijski fundusz venture capital Deficom Group. Postawił jednak warunek, że nie będzie jedynym udziałowcem i wraz z nim wejdzie partner branżowy. Zarząd TMP takiego znalazł, ale wycofał się on w ostatniej chwili. „Z tego co wiemy, wystraszył się bankructwa Globopolis i słabych notowań Interii na GPW” - przekonuje Jeffrey Grady. W takiej sytuacji Deficom Group zawiesiło swoją inwestycję, choć według zapewnień zarządu TMP nie wycofało się z niej całkowicie.

Gdyby jednak te plany nie powiodły się, Ahoj będzie najgłośniejszym przedsięwzięciem, które zniknie z polskiej Sieci, a przynajmniej zredukuje zatrudnienie i zaoszczędzi środki kosztem treści portalu. Od początku roku z powodów ekonomicznych swoich dziennikarzy zwolnił serwis Biznespolska, redukcje dotknęły też Business Press prowadzące serwis Businessman.com.pl.

„Od pół roku zauważamy, że fundusze venture capital coraz mniej chętnie inwestują w spółki internetowe” - powiedział Jeffrey Grady.