Koniec Cadeny, początek Allegro

Komentując transakcję, Jim Rose, prezes firmy QXL.com, powiedział, iż "niniejszy zakup pozwoli firmie QXL.com uzyskać przodującą pozycję w Europie Wschodniej, jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków internetowych". "Jesteśmy dumni, że stanowimy teraz część tak znanej firmy, jak QXL.com, i możemy zapewnić solidne zaplecze rozwoju internetowego biznesu aukcyjnego w Europie Wschodniej.

QXL.com z pewnością jest europejskim liderem w tej branży, co pozwoli dostarczać polskiej społeczności internetowej - potencjalnie największemu rynkowi online w Europie Wschodniej - nowego typu

profesjonalne rozwiązania e"commerce" - dodał Arjan Bakker.

Czy na Allegro rzeczywiście da się zarobić? To trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, ponieważ spółka na razie nie upublicznia żadnych danych. Aukcje w Allegro są bezpłatne zarówno dla kupujących, jak i sprzedających. Docelowo będą pobierane prowizje

(1-2%). "To jest opłacalne. Przykładem jest amerykański potentat eBay, który przynosi dochody liczone w milionach dolarów" - mówi w jednym z wywiadów Arjan Bakker. - "Nasz serwis nie przynosi dochodów, bo jeszcze jesteśmy na etapie rozwoju i zdecydowanej promocji. Planujemy wprawdzie wprowadzenie drobnych opłat za pośrednictwo, ale oczywiście będziemy się starać zaoferować coś w zamian. A szykujemy kilka niespodzianek".

Pierwsza na świecie aukcja internetowa eBay powstała w 1995 r. Dziś ma ponad 7,7 mln zarejestrowanych użytkowników. Za pośrednictwem tego serwisu użytkownicy próbują sprzedać ponad 400 tys. przedmiotów, przy czym codziennie pojawia się 300 tys. nowych ofert w ponad 2 tys. kategorii. Drugim pod względem liczby oferowanych przedmiotów jest serwis Yahoo Auctions, na którego stronach dostępnych jest ok. 1 mln przedmiotów na sprzedaż.

Czy również w Polsce rynek aukcji ma szansę rozwinąć się na taką skalę? Z badań OBOP wynika, że dostęp do Internetu posiada ponad 5 mln Polaków, spośród których tylko kilka procent kiedykolwiek robiło zakupy w Internecie. Według szacunków w ciągu następnych kilku lat liczba osób mających możliwość korzystania z Sieci zwiększy się nawet dwukrotnie.

Nie ulega wątpliwości, że polski rynek aukcji internetowych jest jeszcze młody i dopiero zaczyna się rozwijać. Po Allegro zaczęły powstawać inne serwisy aukcyjne (np. www.tomato.pl czy www.aukcje.home.pl), ale ich twórcy uważają, że na zyski z przeprowadzanych transakcji trzeba będzie jeszcze poczekać. Analitycy wskazują również na to, że w Polsce, w odróżnieniu od krajów zachodnich, małą popularnością cieszą rzeczy "z drugiej ręki" (second hand). A to właśnie one w dużym stopniu zadecydowały o popularności aukcji.