Komórkowa prognoza na 2005

W minionym roku rynek telefonów komórkowych zanotował nienotowany w historii, sięgający 34 proc. wzrost sprzedaży do 692 mln aparatów. W tym roku dynamika spadnie - prognozuje IDC.

Komórkowa prognoza na 2005

Motorola C100: tani telefon dla rynków wschodzących

Przyczyną spowolnienia sprzedaży w wielu regionach są wcześniejsze masowe zakupy nowocześniejszych modeli słuchawek z kolorowymi wyświetlaczami i wbudowanymi aparatami cyfrowymi. Tempo wzrostu, choć wolniejsze, utrzyma się dzięki rynkom wschodzącym, gdzie wielu użytkowników zakupi telefony po raz pierwszy. IDC oczekuje wzrostu przynajmniej o 20 mln sztuk w stosunku do roku 2004. Zdaniem autorów prognozy, w 2005 łączna liczba użytkowników telefonii komórkowej sięgnie 1,7 mld.

Swoje prognozy dotyczące poziomu sprzedaży podali także dostawcy - zdaniem Nokii w 2005 na rynek trafi 740 mln sztuk, nieco ostrożniej szacuje Samsung - 700 mln. Gartner podaje, że łączna ilość telefonów sięgnie 730 mln.

Wyniki sprzedaży za pierwszy kwartał publikowaliśmy już w artykule Komórki nie tracą impetu. W I kw. 2005 roku rynek wzrósł o 9,2 proc. do 174,3 mln sztuk.

Tymczasem raport firmy Analysys wskazuje, że penetracja telefonii mobilnej w Europie Zachodniej przekroczy 100 proc. w roku 2007. W zeszłym roku wynosiła 90 proc., za rok sięgnie 98 proc. Wskaźnik penetracji w Polsce na koniec 2004 r. szacowany był na ok. 61%.

Motorem wzrostu rynku w 2005 r. będzie wykorzystanie sieci trzeciej generacji na szerszą niż dotychczas skalę - użytkownicy w celu dostępu do nowych usług będą nabywać nowe aparaty oraz karty SIM.