Kolejna fala pozwów RIAA

Amerykańskie stowarzyszenie przemysłu muzycznego RIAA po raz kolejny przystępuje do ataku. Liczba pozwanych w ciągu ostatnich 8 miesięcy powiększyła się właśnie o 477 nowych pozwów, co w sumie daje 2500 osób, którym RIAA do tej pory zarzuciła złamanie praw autorskich.

Wydaje się, iż połączone siły firm propagujących alternatywne rozwiązania dla pobierania nielegalnych plików muzycznych z sieci P2P oraz pozwy ze strony RIAA zaczynają przynosić pewne rezultaty. Ostatnie pozwy stowarzyszenia zbiegają się w czasie z pierwszą rocznicą uruchomienia sklepu iTunes Music Store firmy Apple. Jej przedstawiciele podali w oficjalnym oświadczeniu, iż w ciągu pierwszego roku od uruchomienia sklepu przekroczono pułap 70 milionów sprzedanych utworów. W tym czasie również Napster i MusicNet starają się dotrzeć do zarzewia nielegalnego udostępniania muzyki w sieciach P2P – uniwersytetów, proponując studentom specjalne pakiety.

Przedstawiciele RIAA zdają się popierać podobne inicjatywy. Cary Sherman, prezes RIAA podkreśla, iż działania podejmowane na uniwersytetach przez firmy oferujące internetowe sklepy muzyczne, odgrywają niezwykle istotną rolę w procesie kształtowania świadomości użytkowników. Przy tej okazji warto wspomnieć, iż celem marcowej inwazji RIAA byli właśnie studenci 14 amerykańskich uniwersytetów.

Wszystkie te działania mają dość specyficzny wpływ na popularność pobierania nieautoryzowanych kopii plików muzycznych z Sieci, co dobitnie ukazuje ostatni raport Pew Internet & American Life Project. Według niego 14% amerykanów już nie pobiera nielegalnych plików muzycznych z sieci P2P. Blisko 1/3 z tej grupy (czyli około 6 milionów użytkowników) przyznaje, iż ich decyzja umotywowana jest obawą przed pozwem ze strony RIAA.

W tym samym raporcie znajdziemy jednak wzmiankę, iż liczba użytkowników, którzy pobierają pliki z sieci P2P wzrosła do poziomu 23 milionów z 18 milionów zanotowanych w dwóch ostatnich miesiącach zeszłego roku.