Już nie młodzi, a nadal obrzydliwie bogaci

Amerykańscy pracownicy firm internetowych pracują i zarabiają najwięcej. Wbrew utartym schematom, młodzi, pryszczaci geniusze komputerowi nie zdominowali jednak każdego dotcomu.

Amerykańscy pracownicy firm internetowych pracują i zarabiają najwięcej. Wbrew utartym schematom, młodzi, pryszczaci geniusze komputerowi nie zdominowali jednak każdego dotcomu.

Badania przeprowadzone wśród 2621 prenumeratorów The Standard dowodzą, że wbrew powszechnemu mniemaniu - Internet, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, nie został zdominowany przez świeżo upieczonych absolwentów uniwersytetów czy młodocianych geniuszy komputerowych. Średnia wieku pracowników firm internetowych to 34 lata. Większość stanowią osoby z średnim (53%) i wyższym (35%) wykształceniem. Najwięcej osób po studiach jest zatrudnionych w działach finansowych, marketingu i na stanowiskach zarządczych dotcomów. Najwięcej osób ze średnim wykształceniem pracuje w public relations, sprzedaży i jako programiści (65%). Wśród kadry zarządzającej dotcomów 15% stanowią osoby, które nie mają średniego wykształcenia.

To wśród nich trzeba szukać osławionych "cudownych dzieci" Internetu. Być może fakt, że zatrudnieni to "dorosłe i poważne" osoby, sprawia, iż ponad połowa pracowników firm internetowych zarabia ponad 100 tys. USD rocznie, czyli średnio 30 tys. USD więcej niż w innych działach gospodarki USA. Zapotrzebowanie na pracowników kształtuje także wysokość zarobków. Średni czas stażu (rok i 2 miesiące) dowodzi konkurencji wśród pracodawców, która sprzyja karierom pracowników spółek nowej gospodarki. Jednocześnie blisko 40% pracowników Sieci nie pracowało wcześniej na stanowisku podobnym do zajmowanego obecnie. Świadczyć to może o dużej chłonności firm internetowych, choć badania przeprowadzono latem 2000 r., nie znajduje więc w nich odbicia tegoroczny ewidentny kryzys w branży. Fakt, że ok. 20% zatrudnionych w przedsięwzięciach sieciowych pracuje w działach business development, oznacza, iż nowa gospodarka wciąż inwestuje znaczne środki w tworzenie i testowanie strategii rozwoju oraz relacji z partnerami.

Oczywiście nic za darmo - 60% pracowników firm internetowych pracuje dłużej niż 10 godzin dziennie i przynajmniej raz w miesiącu rezygnuje z wolnego weekendu. Grupa 7% respondentów The Standard w ogóle zrezygnowała z prawa do odpoczynku i pracuje non stop, bez wolnych weekendów.