Internet bez e-maila

Firma MessageLabs ostrzega, że jeżeli inwazja wirusów e-mailowych nie zostanie powstrzymana, to do 2008 r. Internet może stać się bezużyteczny jako środek komunikacji.

MessageLabs, zajmująca się bezpieczeństwem sieciowym, ostrzega, że jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania przeciwko wirusom komputerowym, to do 2008 r. co dziesiąta wiadomość e-mail może zawierać złośliwy kod. Do 2013 roku, według prognoz MessageLabs, wirus może się znajdować już w co drugiej wiadomości. Dla porównania, obecnie jedynie 1 na 300 e-maili zawiera wirusa. Analitycy firmy uważają, że w niedługim czasie prawdopodobieństwo zainfekowania komputera wirusem będzie tak duże, że użytkownicy sieci mogą po prostu zrezygnować z komunikowania się za pomocą poczty elektronicznej.

Według MessageLabs, można jeszcze zaradzić tak czarnemu scenariuszowi. Przedstawiciele firmy uważają, że do powstrzymania inwazji wirusów wystarczy zdrowy rozsądek użytkowników (nieotwieranie podejrzanych załączników poczty elektronicznej i korzystanie z programów antywirusowych), skanowanie poczty przez dostawców usług internetowych (ISP) oraz zwiększenie poziomu bezpieczeństwa programów antywirusowych i systemów operacyjnych (głównie Microsoftu).