Inteligentne wózki

Nawet jeśli jesteś maniakiem zakupów, istnieje mała szansa, że ma to coś wspólnego ze sklepami spożywczymi. Taka jest prawda: większość kupujących chce wyjść z supermarketu najszybciej, jak tylko można.

Nawet jeśli jesteś maniakiem zakupów, istnieje mała szansa, że ma to coś wspólnego ze sklepami spożywczymi. Taka jest prawda: większość kupujących chce wyjść z supermarketu najszybciej, jak tylko można.

Aby zaspokoić tę potrzebę i pozyskać względy klientów, Stop & Shop wprowadza Shopping Buddy. Towarzysz Zakupów jest bezprzewodowym komputerem z panelem typu touch screen i służy do zamawiania delikatesów i rarytasów. Jest to również laserowy skaner do samodzielnego skanowania cen kupowanych produktów. Mieści się w standardowym wózku na zakupy i jest aktywowany za pomocą karty klienta Stop & Shop.

"Typowy klient chce szybko znaleźć to, czego potrzebuje, i jeszcze szybciej wyjść ze sklepu" - mówi Peg Merzbacher, dyrektor marketingu Peapod, internetowego sklepu spożywczego, który pomagał przy wprowadzaniu systemu i partnerów do sieci Stop & Shop oraz Giant. Wszystkie przedsiębiorstwa są jednostkami wchodzącymi w skład holenderskiego koncernu Ahold.

Kiedy klient potrzebuje znaleźć kapary, wpisuje nazwę poszukiwanego produktu do wyszukiwarki Shopping Buddy, a system GPS wskazuje jego pozycję w odniesieniu do półki z kaparami. Inteligentny wózek przyspiesza również proces zakupów poprzez wyświetlanie produktów, które klient kupuje najczęściej w trakcie przechodzenia przez kolejne korytarze supermarketu, i wskazanie tych, które są aktualnie w promocji. Potrafi również sprawdzać ceny poszczególnych artykułów i wyświetlać łączną wartość towarów w wózku. Klient może skanować i pakować w czasie, gdy przemieszcza się między półkami, a potem szybko zapłacić w samoobsługowej kasie.

Stop & Shop z kolei liczy na zwiększenie sprzedaży dzięki temu, że można docierać do klientów w trakcie robienia przez nich zakupów z ofertami specjalnymi i kuponami rabatowymi. Pierwsze uzyskane rezultaty są obiecujące. "Już mamy wzrost sprzedaży, ponieważ klienci nie zapominają o rzeczach, które powinni kupić" - mówi Merzbacher. "A dzięki temu, że widzą ceny w trakcie zakupów, zwracają uwagę na artykuły w promocjach".

Wygoda systemu pomaga również w budowaniu powtarzalności. Typowy klient robiący zakupy za pomocą Shopping Buddy wydaje zwykle w czasie jednego pobytu w sklepie około 75 USD, przyznaje Merzbacher. Stop & Shop do końca 2005 r. wprowadziło ten system w 20 lokalizacjach.

Shopping Buddy składa się ze sprzętu komputerowego IBM oraz oprogramowania Cuesol. Maksymalizacja zalet systemu jest z reguły raczej kwestią marketingową aniżeli techniczną, uważa Dan Hopping, konsultant IBM zajmujący się detalem. "Technologia to łatwa strona" - stwierdza Hopping. "Znacznie trudniej jest odpowiedzieć na wielkie pytanie marketingowe: Co sprawia, że klient przejdzie obojętnie obok dwóch sklepów i zrobi zakupy w trzecim?"