Ile muzyczny biznes zarobi na Live 8?

Pod wpływem interwencji przedstawicieli przemysłu muzycznego, władze portalu aukcyjnego eBay zdecydowały się na usunięcie aukcji, w których wystawiono na sprzedaż nielegalne kopie DVD z zarejestrowanymi koncertami Live 8. Miały tam znajdować się m.in. zapisy koncertów w Londynie i Filadelfii.

Jak podały brytyjskie media, prawa do wydania oficjalnego DVD z zapisem Live 8 nabyła za wiele milionów funtów wytwórnia EMI. David Martin, dyrektor sekcji antypirackiej w organizacji BPI (British Phonographic Industry), powiedział zaś: "Na świecie żyje wielu ludzi, którzy wierzą, że muzyka jest po to, żeby ją kraść, bez względu na zdanie artystów i osób, którzy w nich inwestują". Nie wyjaśnia to jednak, czy oferowane na aukcjach płyty były po prostu telewizyjnymi transmisjami nagranymi za pomocą magnetowidu czy też nagranymi "na żywo" przy pomocy kamer cyfrowych przez uczestników koncertów.

Nie wiadomo także, czy EMI zamierza przeznaczyć wpływy ze sprzedaży DVD (lub ich część) na pomoc dla potrzebujących w Afryce - gdyż właśnie w tym celu zorganizowano koncerty Live 8.

Oferty sprzedaży takich DVD zostały usunięte z portalu eBay.co.uk. Przedstawiciele serwisu poinformowali, że powodem tego było naruszenie przez właścicieli aukcji regulaminu seriwsu, a konkretnie tego punktu, który "zabrania wystawiania na sprzedaż przedmiotów fałszywych" (ang. "fake").

Przypomnijmy, że jeszcze zanim odbyły się koncerty Live 8, ich organizator - Bob Geldof - określił portal eBay mianem "elektronicznego alfonsa" po tym, jak w serwisie pojawiły się aukcje z biletami wstępu na koncerty, rozdanymi wcześniej w SMS-owej loterii charytatywnej (informowaliśmy o tym w artykule Bob Geldof: "eBay to elektroniczny alfons").

BPI wskazuje na gwałtowny wzrost liczby odnotowanych na eBay'u aukcji pirackich wersji dóbr chronionych prawem autorskim - podczas gdy w 2001 usunięto z serwisu 2,315 tego typu ofert, w tym roku przekroczyły one już poziom 13 tysięcy.