Haiti, komunikacja dzięki serwisom społecznościowym?

Jednym z pewniejszych sposobów komunikacji osób przebywających na Haiti ze światem po trzęsieniu Ziemi pozostają serwisy społecznościowe Facebook i Twitter, donosi USAToday.

Satelitarne połączenia z Internetem okazały się być ratunkiem w kraju, w którym zniszczeniu uległa infrastruktura komunikacyjna. USAToday przytacza wypowiedź Terri Vruggink fotograf dokumentującej prace grupy misjonarzy, która właśnie za pomocą Facebooka skontaktowała się ze swoją rodziną, by poinformować, ze nie ucierpiała podczas trzęsienia Ziemi.

Dla wielu osób to właśnie Facebook i Twitter stały się miejscami, w których zamieszczają informacje i zdjęcia ilustrujące skutki trzęsienia ziemi, jak też poszukują informacji o bliskich.

Dzisiaj po południu w ciągu minuty na Twitterze pojawiało się kilkaset wiadomości związanych z Haiti. Wśród nich były wyrazy solidarności z ofiarami, adresy organizacji zajmujących się zbiórką pieniędzy dla poszkodowanych w

Według rzecznika prasowego Facebooka, którego wypowiedź przytacza USAToday, dzisiaj rano pojawiało się około 1500 aktualizacji statusu, które zawierały słowo "Haiti".

Informacje i wypowiedzi osób z Haiti świadczące o przydatności Facebooka i Twittera redakcja USAToday zebrała korzystając m.in. właśnie z tych serwisów społecznościowych.

Serwisy społecznościowe już po raz drugi okazują się przydatne w wyjątkowych sytuacjach. W czerwcu ubiegłego roku kanałem informacji, przez który świat dowiadywał się co dzieje się na ulicach irańskich miast podczas masowych protestów był Twitter.