Grzegorz Wójcik opuszcza Onet.pl

Grzegorz Wójcik, członek zarządu Grupy Onet.pl odchodzi ze spółki. Jest to kolejna zmiana w zarządzie Onetu w okresie ostatnich 5 miesięcy.

Grzegorz Wójcik (ur. 1976 r.) pracę zawodową rozpoczął w 1997 w RMF FM.

W 1999 roku z ramienia stacji RMF FM uczestniczył w pracach nad stworzeniem portalu internetowego. Od momentu zawiązania spółki Interia.pl pełnił funkcję wiceprezesa zarządu i dyrektora programowego.

"Ja nie trafiłem do Interii, ten portal najpierw musiał ktoś wymyślić, a były to dwie osoby z RMF-u, czyli ja i Krzysiek Nepelski" - powiedział w wywiadzie dla Internet Standard Grzegorz Wójcik.

W 2006 r. Wójcik dołączy do grupy medialnej ITI, gdzie zajmował się rozwojem projektów multimedialnych, w tym również projektów internetowych. Został również prezesem zarządu DreamLab Onet.pl.

Grzegorz Wójcik opuszcza Onet.pl

Pod koniec 2007 r. Grzegorz Wójcik został powołany w skład zarządu spółki Grupy Onet.pl SA, jednocześnie obejmując w TVN stanowisko dyrektora departamentu Nowe Media; nadal też pełnił funkcję prezesa spółki DreamLab Onet.pl. We wrześniu 2008 r. funkcję prezesa DreamLab przejął Paweł Leżański.

Nie znane są powody odejścia Wójcika z Onet.pl. Dowiedzieliśmy się tylko, że odchodzi za porozumieniem stron. Po odejściu Grzegorza Wójcika z zarządu spółki Onet.pl pełnione przez niego obowiązki zostaną pzrejmą pozostali członkowie zarządu. Wójcik będzie pełnił swoją funkcję do kolejnego posiedzenia rady nadzorczej.

Wójcik przestanie też piastować stanowisko dyrektora departamentu Nowe Media w TVN.

Onet.pl nie komentuje zaistniałej sytuacji.

Jest to kolejna zmiana w zarządzie Onetu w okresie ostatnich 5 miesięcy. W marcu br. pisaliśmy o odejściu Michała Bonarowskiego, dyrektora wydawniczego i redaktora naczelnego strony głównej Onet.pl oraz Marka Sobola, szefa działu platform . Nieco wcześniej skład Zarządu Grupy Onet.pl opuścił Marek Kapturkiewicz, który z firmą związany był od 1999 r.

Zmiany kadrowe tłumaczono optymalizacją struktur biznesowych i zorganizowaniem w nowy sposób działań produktów oraz zwiększeniem przejrzystości w zarządzaniu strategicznymi. Czyżby odejście Wójcika to kolejny krok ku optymalizacji?

4 pytania do Grzegorza Wójcika

Czemu odchodzi Pan z zarządu?

W zarządzie spierają się różne koncepcje i dotarliśmy do takiego momentu, gdzie moja koncepcja troszeczkę się różniła od koncepcji prezesa. Podjęliśmy więc decyzję o rozstaniu. I to bardzo kulturalnie się w najbliższym czasie stanie.

Ja nie ukrywam, że jestem otwarty na nowe propozycje i kilka już nawet otrzymałem.

Co to za propozycje?

Nie mogę zdradzać szczegółów moich rozmów z dużymi partnerami biznesowymi, ponieważ objęte one są poufnością. Bardzo niechętnie będę się wypowiadał na temat dalszych planów przynajmniej do czasu ich skonkretyzowania. Do tej pory pracowałem dla Grupy Onet i nie zajmowałem się dyskusjami szczegółowymi.

Jeżeli zaś chodzi o dalsze plany Onetu: czy uważa Pan, że dobrze się stało, że Pan odchodzi?

To jest bardzo trudne pytanie. Spędziłem bardzo dużo czasu w tej firmie i przygotowałem ja na przyszłość. Jestem przekonany, że w 90 procentach koncepcja pozostanie niezmieniona. Jest jednak te drobne 5 - 10 proc. koncepcji, w których nie zgadzaliśmy się z prezesem. Tak czasami bywa.

Jak dotychczas układała się Pana współpraca z pozostałymi członkami zarządu?

Nie powiem nic złego na nikogo. Jesteśmy partnerami. Prowadzimy różnego rodzaju merytoryczne dyskusje. Spieramy się czasami, ale jesteśmy dobrymi znajomymi i nie ma tu żadnego komentarza, który mógłby być sensacyjny. Także proszę nie szukać tutaj drugiego dna.

Każdy w swoim życiorysie ma moment, w którym buduje. Ja jestem typem budowniczego. Zbudowałem coś i myślę, że będę budował coś kolejnego, coś dużego. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Aktualizacja: 07 sierpnia 2009 15:05

Dodałem wypowiedź Grzegorza Wójcika.