Google traci, Facebook zyskuje

Kolejny ważny pracownik opuszcza Google'a dla Facebooka. Tym razem jest to Sheryl Sandberg - będzie ona dyrektorem operacyjnym serwisu społecznościowego. Pani Sandberg, wiceprezes ds. sprzedaży online, dołączyła do Google'a w 2001 roku i była jedną z osób rozwijających najważniejsze dla wyszukiwarkowego giganta usługi AdWords i AdSense. Pod koniec bieżącego miesiąca rozpocznie pracę w Facebooku.

Jej zadaniem będzie przygotowanie ogólnoświatowego debiutu firmy i rozwijanie jej sieci reklamowej. Ma zarządzać działaniami marketingowymi, zasobami ludzkimi i polityką prywatności. Odejście Sandberg to poważny cios dla Google'a. Gdy zaczynała pracę w tej firmie, miała czterech podwładnych. Obecnie podlegają jej tysiące osób. Mówi, że Facebook jest dla niej nowym wyzwaniem i przypomina Google'a na początku istnienia firmy.

W ciągu ostatnich 10 miesięcy wyszukiwarkowy gigant stracił też na rzecz Facebooka Benjamina Linga i Gideona Yu. Ling był ważnym pracownikiem odpowiedzialnym m.in. za rozwój serwisu Checkout i innych onlineowych usług płatniczych, a Yu odpowiadał za finanse YouTube'a i pomógł w przejęciu tego serwisu przez Google'a.

Przykład tych trzech osób pokazuje, że Facebook błyskawicznie się rozwija i szuka pracowników w tych samych kręgach, co Google. Dowodzi też, że Google nie ma pomysłu na serwis społecznościowy, który mógłby zainteresować mieszkańców USA. Jego Orkut cieszy się sporą popularnością, ale w Brazylii.