Google naruszy politykę prywatności?

Producent najpopularniejszej wyszukiwarki zamierza uruchomić bezpłatny system pocztowy - Gmail, który umożliwi użytkownikom zakładanie kont o pojemności 1 GB. Google jeszcze nie wprowadziło tej usługi, a już pojawiły się pierwsze słowa krytyki dotyczące warunków jej świadczenia - wskazuje AP.

Informacja o planach uruchomienia systemu pocztowego umożliwiającego zakładanie 1 GB kont zszokowała branżę internetową. Taka oferta ok. 500 razy przewyższa swoimi parametrami przeciętne konta dostępne w USA za darmo.

Przedstawiciele rynku internetowego dostrzegają w ofercie Google pewne niebezpieczeństwa. Z ostrą krytyką spotkał się m.in. sposób umieszczania reklam w przesyłanych wiadomościach. W regulaminie poczty Google zaznacza, że oferty reklamowe będą dołączane do listów po wcześniejszym przeskanowaniu przez program treści wiadomości. Firma w ten sposób zamierza dopasować reklamę dokładnie do zawartości przesyłanego e-maila. Ma to działać w następujący sposób: do listu, w którym użytkownik wspomina o podróżach do ciepłych krajów dołączy się reklama hoteli, linii lotniczych lub biur podróży. Zdaniem ekspertów od polityki prywatności, taki sposób serwowania treści reklamowych jest zbyt inwazyjny i narusza tajemnicę korespondencji. Google broni się przed tymi zarzutami, wskazując, że zawartość listu skanować będzie komputer, a żadna postronna osoba nie będzie miała wglądu w treści e-maili.

Kolejnym zarzutem pod adresem Gmail jest długość przechowywania listów na serwerze pocztowym. Google zaznaczyło, że wiadomości pozostaną na komputerach firmy jeszcze przez jakiś czas po zamknięciu konta przez użytkownika. Krytycy twierdzą, że jest to niezgodne z polityką prywatności, a firma nie ma prawa pozostawiać sobie cudzej korespondencji.