Google koncentruje się na wyszukiwaniu

"70-20-10" słynna zasada Google wprowadzona przez Ericha Schmidta, wedle której 70% czasu firma spędza na swoim głównym biznesie, 20% na powiązanych projektach i 10% na nowych rozwiązaniach, ma odejść do lamusa. Google powinno przestać się "rozdrabniać" i skupić na jednym produkcie - wyszukiwarce.

Jak dowiedział się Time, Google do prac nad mechanizmami wyszukiwawczymi zatrudnił rekordową liczbę inżynierów. Kalifornijska firma planuje wprowadzić nowe produkty oparte na wyszukiwaniu. Jednym z nich będzie narzędzie, którego użytkownik będzie mógł zadecydować jakie dokładnie serwisy chce przeszukiwać. Nie wiadomo czy będzie to rozwiązanie oparte na Google Co-op.

- Użytkownicy nie zapamiętają ponad pięćdziesięciu naszych produktów. Zapamiętają trzy czy pięć. Potrzebujemy więcej funkcjonalności, ale w mniejszej liczbie produktów - mówi w wypowiedzi dla Time Melissa Mayer, zajmująca się produktami wyszukiwawczymi w Google.

Jak donoszą analitycy, chociaż wskaźnik rentowności aktywów Google jest nadal jednym z najwyższych w branży i w II kwartale 2006 wynosił 7,6%, było to jednak znacznie mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, kiedy osiągnął on 11,8%.

Google staje też w obliczu coraz większej konkurencji ze strony MSN, Yahoo i tysięcy małych startupów. - Ludziom mydli się oczy, że wyszukiwarka nie może być ani trochę lepsza niż Google - żalił się Time Jim Lanzone, CEO Ask.com, która niedawno przeprojektował swoją stronę startową. W nowej odsłonie została także zaprezentowana wyszukiwarka a9.com, należąca do Amazon.

Źródło: Time (witryna w języku angielskim)