Gigabitowe łącze w komórce

W Polsce szerokopasmowy Internet kojarzy się z zwykle z modemem neostrady albo ASTER migoczącym gdzieś na półce. Tymczasem wszyscy z utęsknieniem wyczekujący połączeń o gigabitowych przepustowościach zamiast oczekiwać postępu w technologii xDSL i łaskawości dostawcy Internetu, powinni raczej przyjrzeć się nowinkom w dziedzinie telefonii komórkowej.

Któż z nas nie chciałby mieć w domu symetrycznego łącza o przepustowości jednego gigabita (patrz artykuł: "Gigabitowe łącza dla użytkowników")? Wkrótce może się okazać, że uzyskanie tak szerokiego pasma możliwe będzie dzięki zakupowi... nowego telefonu komórkowego. Nie będzie to jednak telefon 3G, gdyż te udostępniają aktualnie przepustowości do 384 Kb/s.

Japońska firma NTT DoCoMo testuje prototypową komórkę 4G, która - dzięki wykorzystaniu technologii Variable-Spreading-Factor Spread Orthogonal Frequency Division Multiplexing (VSF-Spread OFDM) umożliwiającej pracę z wieloma częstotliwościami jednocześnie - jest w stanie pobierać dane z szybkością 100 Mb/s, gdy znajduje się w ruchu i aż 1 Gb/s, kiedy jest nieruchoma! Oprócz VSF-Spread OFDM telefon pracuje także z użyciem MIMO, dzięki czemu może w tej samej chwili odbierać różne fragmenty danych od kilku stacji bazowych.

Niestety, na olbrzymie przepustowości i nowe sieci przyjdzie nam jeszcze poczekać. NTT DoCoMo liczy na to, że sieci 4G pojawią się już w 2010 roku, jednak biorąc pod uwagę powolne przyjmowanie się telefonii 3G należy przesunąć tę datę przynajmniej na okolice 2012 roku.

Więcej o Internecie w Polsce - patrz artykuł: "Polski Internet - jak było, a jak będzie?".