Gates: Piraci groźniejsi niż open-source

"Wiecie, co jest największym zagrożeniem dla popularności Windows? Wcale nie open-source, tylko pirackie oprogramowanie" - powiedział Bill Gates na spotkaniu z dziennikarzami magazynu CNet. "Jeśli rozejrzycie się dookoła, zobaczycie dużo więcej pirackich kopii produktów Microsoftu niż oprogramowania open-source" - dodał założyciel Microsoftu.

Gates tłumaczył, że prawdziwym zagrożeniem dla Microsoftu nie jest, wbrew powszechnej opinii, rosnąca popularność oprogramowania open-source, lecz fakt, że znaczna część użytkowników korzysta z produktów koncernu nielegalnie. Jego zdaniem, rozwiązania open-source są dla zwykłych użytkowników zbyt skomplikowane, zaś Windows oferuje użytkownikom najwyższą funkcjonalność i komfort użytkowania.

Wypowiedzi Billa Gatesa są reakcją na prawdziwą ofensywę producentów rozwiązań linuksowych, którzy w ostatnich miesiącach wprowadzają na rynek coraz więcej dystrybucji, projektowanych z myślą o konkurowaniu z systemami z rodziny Windows. Przegląd takich produktów prezentowaliśmy kilka tygodni temu w tekście "Drapieżny Pingwin pożre Windows" -http://www.idg.pl/news/66062.html

Warto jednak przypomnieć, że piractwo jest rzeczywiście bardzo poważnym problemem dla producentów oprogramowania - aktualnie 'stopa piractwa' na świecie waha się między 35 a 75% (według danych Business Software Alliance), zaś w Polsce wynosi 54% (od ubiegłego roku wzrosła o 1%). Jednymi z najczęściej kopiowanych nielegalnie programów są właśnie produkty Microsoftu.