Dzień dobry, Polsko

Do tego czasu głównymi odbiorcami internetowych rozgłośni będą ci, którzy radia w ojczystym języku słuchać nie mogą. Polacy za granicą. Stacje komercyjne niechętnie inwestują w nadawanie przez Internet, wolą wydawać pieniądze na strony WWW. Przyczyny są banalne - drogie połączenia z Internetem w Polsce, automatycznie ograniczające liczbę odbiorców, oraz zła jakość techniczna łączy, które nie pozwalają na przesyłanie dźwięku dobrej jakości. "Dopóki TP SA nie zmniejszy opłat za połączenia i ceny nie będą porównywalne z obowiązującymi w Unii Europejskiej, radio internetowe w Polsce nie będzie się rozwijać" - uważa Paweł Maks z Radiostacji.

Słuchanie radia przez Internet w domu, ze względu na ceny dyktowane przez TP SA, jest kosztowną przyjemnością, potencjalnymi odbiorcami są więc głównie pracownicy firm, posiadających łącza dzierżawione.

Lecz i tych potencjalnych odbiorców też nie może być wielu. Ich liczbę ograniczają z kolei warunki techniczne serwerów nadających w systemie RealAudio czy Microsoft Player.

Radia Zet może słuchać jednocześnie 200 osób, podobnie RMF FM, a Programu I i III Polskiego Radia - 100 słuchaczy. "Planujemy uruchomienie nowego serwera w USA dla 100-200 osób" - zapowiada Maciej Sitarski, zastępca dyrektora ds. informatyki Polskiego Radia. Również pozostałe stacje zamierzają, w bliżej nie określonej przyszłości, "polepszyć możliwości techniczne". Ta przyszłość to łącza telekomunikacyjne dobrej jakości i niższe ceny za impulsy telefoniczne.

Internetowe dodatki do stacji radiowych to na razie testy: ostrożne badanie rynku, oszczędne próby zaistnienia w Sieci. Licencja programu RealAudio dla 100 słuchaczy kosztuje 10 tys. USD, a stacja radiowa wielkości RMF FM na wersję internetową radia wydaje mniej niż 5 tys. USD miesięcznie. Nadawanie przez Internet stanowi dla stacji, w porównaniu z przekazem tradycyjnym, znikomy koszt, ale też nie przynosi dochodów. Według Krzysztofa Kouyoumdjiana, rzecznika prasowego Radia Zet: "Podaż odpowiada popytowi". A zapotrzebowanie jest niewielkie. Reklamodawcy bowiem nie interesują się tym, czy danej stacji można słuchać przez Internet.

Polskich stacji radiowych w Sieci słuchają głównie Polacy mieszkający za granicą. RMF FM rozpoczął przygodę z nadawaniem przez Internet właśnie od uruchomienia serwera w USA. Już w 1996 r. Polonia amerykańska mogła słuchać radia w systemie RealAudio. Serwer funkcjonuje do dzisiaj, za jego pośrednictwem RMF jest obecny także w Europie. 90% słuchaczy internetowego Polskiego Radia to Polonia amerykańska i australijska. Również Radio Zet, przekazywane przez Internet, największą popularnością cieszy się na obczyźnie. "Najwięcej listów elektronicznych otrzymujemy od naszych internetowych słuchaczy polonijnych" - mówi Krzysztof Kouyoumdjian. Polonia chce słuchać polskich stacji radiowych nie tylko przez satelitę, dla stacji natomiast jest to rozwiązanie dużo tańsze niż przekaz tradycyjny.

Radio internetowe w Polsce jest dopiero na początku drogi. RMF pierwszy polski serwer emitujący program w RealAudio uruchomił w 1999 r. Wtedy mogło go słuchać 25 osób jednocześnie. Również Radio Zet nadaje w Sieci od 1999 r. Krajowych stacji można słuchać przez Internet tylko w "czasie rzeczywistym", to znaczy nikt nie oferuje słuchaczom możliwości tworzenia własnej ramówki. "Większość słuchaczy chciałaby uzyskać dostęp do materiałów archiwalnych - reportaży, powieści w odcinkach i Jezioranów" - mówi Grażyna Kopeć, dyrektor Archiwum i Pracowni Multimedialnych Polskiego Radia.