Dojrzała reklama w sieci

Rynek reklamy online stał się dojrzały i nie następują już na nim raptowne zmiany - takie są wnioski z raportu firmy DoubleClick.

DoubleClick pokusił się o wskazanie trendów na rynku reklam online na podstawie danych za trzeci kwartał br. Dowodem na jego dojrzałość jest przykład reklam typu rich media. Stanowią one 43% wszystkich reklam w całym 2004 roku i ich udział zdaje się być ustabilizowany na takim właśnie poziomie. Podobnie jest ze wskaźnikiem klikalności reklam. Dla reklam typu rich media wynosi on 1,17%, czyli jest pięciokrotnie wyższy niż dla reklam statycznych. Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie reklamy w internecie wskaźnik ich klikalności wyniósł 0,62 w trzeciem kwartale, co oznacza nieznaczy wzrost w porównaniu do poprzednich miesięcy.

Drobne zmiany wciąż jednak zachodzą. Reklama bannerowa w standardzie 468 na 60 zawłaszczyła sobie jedną czwartą rynku reklam w internecie, ale jej pozycja nieznacznie osłabła. Od drugiego kwartału jej popularnośc zmalała o 4,8%. Lepiej ma się natomiast format o wymiarach 728 na 90 pikseli (leaderboard), którego popularność wzrosła o prawie 10 %.

Marketerzy coraz częściej korzystają też z techniki ograniczającej częstotliwość wyświetlania reklamy użytkownikowi (frequency capping). Takie ograniczenie serwowania ma już 16% reklam w internecie. Odpowiada to tendencji reklamodawców, by reklamy wyświetlane internautom były jak najbardziej spersonalizowane. Kathryn Koegel z DoubleClick, która nadzorowała badania, twierdzi, że capping będzie nawet dwukrotnie częściej wykorzystywany w przyszłym roku.

DoubleClick przewiduje też, że stosunkowo stabilne będą również ceny reklam. Koszty technologii do emitowania reklam są coraz niższe, co ma duży wpływ na stałość cen, choć wiele może zależeć od działań konkurencji DoubleClicka, czyli Quantive czy 24/7 Real Media.