Dlaczego sklep Letsbuyit.com zamyka drzwi?

Jeden z największych w Europie internetowych sprzedawców detalicznych, o kwartalnym obrocie na poziomie 10 mln USD, przestał spłacać swoje należności i przyjmować zamówienia od klientów.

Inwestorzy z giełdy Neuer Markt zareagowali na tę informację masową wyprzedażą akcji Letsbuyit w wyniku czego, cena walorów spadła aż o 70%. Giełdowi gracze nerwowo wyczekiwali dzisiejszych doniesień o firmie, ponieważ w zeszły piątek poinformowała ona, że jej holenderski oddział uzyskał sądową ochronę przed wierzycielami, i że będzie się starała o podobną ochronę w innych krajach w których operuje.

Letsbuyit powstało w 1999 r. w Szwecji. Teraz prowadzi operacje w 14 europejskich krajach; najwięcej przychodu przynosi mu sprzedaż w krajach niemieckojęzycznych. Wiosną zeszłego roku firma rozpoczęła kosztem 100 mln USD ekspansję w Stanach Zjednoczonych.

Prasa i analitycy nie wypowiadają się na razie na temat niepowodzeń handlowego konglomeratu i można odnieść wrażenie, że w pewnej mierze ich zaskoczył, mimo iż w połowie zeszłego roku okazało się w procesie bookbuildingu, że jest znacznie mniej zainteresowanych akcjami firmy, niż ona sama przewidywała.

Jak na ironię pod koniec grudnia zeszłego roku poinformowała ona, że spodziewa się przychodów w czwartym kwartale na znacznie wyższym poziomie niż rok wcześniej dzięki dużej sprzedaży w okresie przedświątecznym. Mimo tych sukcesów Letsbuyit bez skutecznie poszukiwało 200 mln USD niezbędnych mu na prowadzenie działalności, chociaż prezes Martin Coles zapewniał, że rozmowy z kilkoma kredytodawcami są na dobrej drodze.