Czas styropianu

Początkowo CHI miała być wzmocniona wprowadzeniem trzeciego partnera, który zabezpieczyłby logistyczną stronę przedsięwzięcia. "Chcielibyśmy, aby zamówienia złożone w sklepie w naszym pasażu były realizowane w ciągu 2, 3 godzin na 80% powierzchni kraju" - mówi Bogdan Wiśniewski. Ostatecznie Agora i ComputerLand założyły CHI samodzielnie i na razie nie szukają trzeciego kontrahenta.

"Konkurencja na rynku to rzecz naturalna. Nie obawiamy się jej" - twierdzi Magdalena Maliszewska, specjalista ds. PR w Onet.pl, który jest właścicielem konkurencyjnego pasażu. Jej zdaniem czas pokaże, czy pomysł Agory i ComputerLandu zagrozi pozycji, jaką zajmuje portal stworzony przez jej firmę.

Wanda Rapaczynski prezes Agory

Swoją strategię Agora przedstawiła w całości tylko raz - dokładnie w styczniu 2000 r. Później już nigdy nie była oficjalnie zmieniana, co najwyżej nieznacznie korygowana. Zakładała ona tworzenie serwisów tematycznych, samodzielnie bądź we współpracy z partnerami. Najgłośniej było słychać o zamiarze uruchomienia serwisu finansowego wspólnie z Softbankiem. Inna sprawa, że dużo głośniej mówił o tym Softbank, który ostatecznie zbudował go samodzielnie. Później Agora ujawniła zamiar uruchomienia portalu pod nazwą Gazeta.pl, działającego na bazie witryny internetowej Gazety Wyborczej, a także utworzyła, wspólnie z ComputerLandem, Centrum Handlu Internetowego. Prezes Agory Wanda Rapaczynski powiedziała, że spółka chce zainwestować w internetowe przedsięwzięcia 40 mln zł w trzy lata, co przy możliwościach finansowych wydawcy GW było sumą bardzo małą. Później przyznała, że trzeba będzie ją zwiększyć. O jaką kwotę - nie podała.