Czas na Wielki Tytoń

Czas na Wielki Tytoń

<b>Sprzedaż papierosów w Polsce</b>. Opracowano na podst. danych statystycznych: Instytutu Onkologii w Warszawie (Zakład Prewencji Chorób Nowotworowych) WHO (World Health Organisation)

Czy w ogóle można mówić o reklamie. "To jedna z bardziej restrykcyjnych ustaw. Prawo uznaje, że reklama pojawia się wtedy, gdy widoczna jest nazwa promowanego produktu" - mówi mecenas Xawery Konarski z krakowskiej kancelarii Traple, Konarski, Podrecki. W takiej formie produkty tytoniowe w Sieci pojawiać się nie mogą. Mecenas Konarski wyróżnił dwa rodzaje reklamy internetowej w Sieci: publiczną i niepubliczną.

Ta pierwsza jest prawnie zabroniona, druga - już nie. Wiele firm tytoniowych tworzy bazy danych internautów, którzy są członkami wirtualnych klubów (np. wspomniane R1). Przesyłanie im informacji w formie mailingów nie jest wówczas traktowane jako łamanie ustawy, choć trzeba przyznać, iż jest to stąpanie po kruchym lodzie. Jeśli firma tytoniowa, we współpracy z portalem, zdecyduje się na wysłanie informacji promocyjnych wskazanym przez siebie internautom, to ustawa nie zostanie naruszona.

Ale jeśli przygotuje materiał, który portal wyśle wszystkim, mającym konto na darmowym serwerze (w tym również tym, którzy mogą sobie tego nie życzyć), wtedy będzie. Do tego dochodzą restrykcje przy tworzeniu baz danych klubowiczów. "Zgodnie z art. 27 ustawy o ochronie danych osobowych nie można zbierać i przetwarzać danych o nałogach" - zwraca uwagę Xawery Konarski. W praktyce oznacza to fakt, iż producenci papierosów nie mogą w formularzach rejestracyjnych pytać choćby o ulubioną markę papierosów, gdyż bez względu na odpowiedź będzie to oznaczać, że trafili na palacza. W takiej sytuacji nie dziwi, że reklama w Sieci traktowana jest z dużą ostrożnością.

Chociaż. "Szanowni Państwo. Jeden z naszych klientów, firma Reemtsma, producent takich marek, jak (...) jest zainteresowany otrzymaniem z mediów ofert na wartości dodane w stosunku do zamieszczanych reklam. Tegoroczny budżet klienta jest imponujący. O sposobie ostatecznego doboru mediów zadecydują jednak nie tylko uzyskiwane koszty za poszczególne wejścia, ale również gwarancja placementów i inne oferty z pogranicza PR" - czytamy w ofercie Brand & Media OMD.