CommWarrior w Polsce
- Paweł Krawczyk,
- 12.09.2005, godz. 09:04
Komórkowy wirus CommWarrior pojawił się również i w Polsce. Wirus rozprzestrzenia się przez Bluetooth oraz MMS-y.
W niedzielę około godziny 1:30 w nocy otrzymałem od znajomego MMS o charakterystycznym tytule "Free sex" i z załącznikiem o wielkości około 30 KB. Nie ulegało wątpliwości że jest to jeden z wariantów komórkowoego wirusa CommWarrior atakującego systemy Symbian (Nokia, Sony Ericsson i inne).
Wirus rozprzestrzenia się za pomocą Bluetooth (na małym dystansie) lub za pomocą MMS rozsyłanych do przypadkowych osób z książki adresowej ofiary, tym samym nabijając koszty i rozładowując baterię telefonu. Po przeprowadzeniu bliższego śledztwa okazało się że wirus został najprawdopodobniej przywleczony z Francji, gdzie nadawca był na zawodach gromadzących liczne i mieszane, międzynarodowe towrzystwo chętnie korzystające z nowoczesnych telefonów komórkowych.
Opis wirusa oraz sposób jego usunięcia można znaleźć na stronie Symanteca. W ramach profilaktyki należy uważać na MMSy z podejrzanymi tytułami po angielsku, zwłaszcza od znajomych, którzy normalnie napisaliby do nas po polsku.
Według informacji uzyskanej przez Computerworld w firmie F-Secure wirus Commwarrior został znaleziony do tej pory w następujących krajach (kolejność chronologiczna):
1. Irlandia
2. Indie
3. Oman
4. Włochy
5. Filipiny
6. Finlandia
7. Grecja
8. RPA
9. Malezja
10. Austria
11. Brunei
12. Niemcy
13. USA
14. Kanada
15. Wielka Brytania
16. Rumunia
17. Polska