Co piąty blog jest zarobkowym śmieciem

Codziennie zakładanych jest kilkadziesiąt tysięcy blogów na świecie. Co piąty z nich może być stworzony przez spamerów w czysto zarobkowym celu!

Według badania przeprowadzonego przez Umbria Communications z Kolorado, aż 2,7 mln blogów z 20,3 mln istniejących to spam w czystej postaci. Ukuła się wręcz nazwa na ich określenie: splog. Szacunki firmy mówią, że co najmniej 10% wszystkich blogów to śmiecie, choć niewykluczone, że udział splogów wynosi nawet 20%.

Spamerskie blogi są tworzone głównie po to, by przyciągać reklamy z programów takich jak AdSense. Przypomnijmy, że programy takie pozwalają wszystkim wydawcom internetowym wyświetlać dopasowane do treści ich stron i nienatrętne reklamy i w ten sposób zarabiać pieniądze. Zyski z reklamy są dzielone między wydawcę a spółkę, która oferuje program, czyli najczęściej Google.

Właściciele splogów dzięki technologii RSS przyciągają na swoje strony często skradzione z innych serwisów treści.

Umbria przeanalizowała dane o blogach z trzech źródeł - wyszukiwarek blogów Technorati, IceRocket oraz BlogPulse. Spośród 100 pierwszych rezultatów ich wyszukiwania średnio aż 44 to śmiecie. Jak informuje serwis Adweek, na hasło Apple iPod wyszukiwarka IceRocket pokazała aż 80 nieadekwatnych wyników, BlogPulse 71 a Technorati 71 na 100. Poniżej slajd dla 4 pierwszych wyników z wyszukiwarki blogów Technorati, który uprawdopodobni tezę Umbrii.

Co piąty blog jest zarobkowym śmieciem

Przedstawiciele firmy badawczej podkreślili, że winę za rosnącą liczbę splogów ponosi po części Google, która udostępniła swój serwis Blogger w otwartym API, co sprawia, że możliwe jest automatyczne tworzenie splogów.