Co mógłby dać, a co daje Internet

Z okazji swojej dziesiatej rocznicy amerykański ISP - EarthLink zaaranżował przeprowadzony przez Harris Interactive sondaż wśród amerykańskich internautów. Jakie wydarzenia z przeszłości chcieliby zobaczyć on-line amerykańscy internauci, gdyby oczywiście Internet wówczas istniał?

@ 65% ankietowanych chciałoby zobaczyć w Internecie transmisję z lądowania Apollo 11 na Księżycu i pierwsze kroki Neila Armstronga na Srebrnym Globie

@ 54% chciałoby śledzić relację z tragicznego przejazdu prezydenta Kennedy'ego

@ 53% - bombardowanie Pearl Harbor

@ 46% - relacje z wojny w Wietnamie

@ 38% - kryzys kubański

@ 33% - Woodstock.

Blisko 40% chciałoby ponadto aby Internet pozwolił im śledzić takie wydarzenia jak aferę Watergate, czy działalności Ruchu Obrony Praw Obywatelskich (wśród murzyńskiej części internautów byłoby to najważniejsze z godnych internetowego przekazu wydarzeń z przeszłości).

Jak dowodzi badanie, Internet usunął w cień inne tradycyjne formy komunikacji; np. 70% osób w wieku do 30 lat woli Internet od listów pisanych odręcznie. Jednocześnie aż 71% Amerykanów uważa, że Internet nie zastąpi tradycyjnej Poczty. Internet nie zastąpił też według badanych chodzenia do barów (77%), czytania gazet (40%), chodzenia do biblioteki (38%), książek telefonicznych (33%).

45% badanych uznało za najgłupszy hoax internetowy wiadomość następującej treści: "odpowiedz na ten list, a Bill Gates przyśle Ci pieniądze". Na drugim miejscu uplasowały się e-maile od "nigeryjskich bankierów" (30%).

Ponadto, jak się okazuje internauci męczą podobne zmory i strachy:

@ 90% internautów obawia się wirusów komputerowych

@ 87% kradzieży tożsamości

@ 85% programów szpiegujących

@ 70% bycia ofiarą hoaxu albo scamu.

Internet to wreszcie ważne miejsce zacieśniania relacji damsko-męskich. 18% badanych szukało kogoś w Internecie lub umówiło się na randkę. Na randkę umówiło się przez Internet 40% samotnych kawalerów i 28% samotnych panien, ale także 7% żonatych mężczyzn i 5% mężatek.