Cały ten VoIP 2001 - rozmowy kontrolowane

Chociaż usługę telefonii internetowej legalnie świadczy już coraz więcej firm, istnieje zagrożenie ich działalności. Jest nim nieprecyzyjny zapis w nowym prawie telekomunikacyjnym.

Chociaż usługę telefonii internetowej legalnie świadczy już coraz więcej firm, istnieje zagrożenie ich działalności. Jest nim nieprecyzyjny zapis w nowym prawie telekomunikacyjnym.

Firmy świadczące usługi VoIP w Polsce korzystają z tego, że w świetle obowiązującego prawa usługa ta nie jest usługą telekomunikacyjną, nie podlega więc ograniczeniom wynikającym z faktu, że rynek usług telekomunikacyjnych jest rynkiem regulowanym. Dlatego operatorzy VoIP mogą śmiało oferować transmisję pakietową głosu za granicę, na telefony komórkowe, do innej strefy numeracyjnej i wreszcie w ramach tej samej strefy. Wolno im to robić, ponieważ do tego celu wykorzystują właśnie technologię VoIP, która nie umożliwia - w świetle przepisów prawa - świadczenia usług telekomunikacyjnych, lecz pozwala na transmisję danych.

Przyjazną atmosferę do świadczenia usług VoIP w Polsce zapewniła wygrana przez Polską Telefonię Cyfrową sporu z ministrem łączności o to, czy może ona oferować rozmowy międzynarodowe przez Internet bez pośrednictwa Telekomunikacji Polskiej. Po długich i zażartych dyskusjach Era otrzymała zgodę na świadczenie tej usługi "eksperymentalnie" dla tych jej abonentów, którzy mieli wykupioną usługę transmisji danych. Całkowitym zwycięstwem operatorów VoIP, którzy pojawili się błyskawicznie na rynku, okazało się rozporządzenie Ministra Łączności z 3 października ub.r. Tomasz Szyszko zmienił zdanie wprowadzające ust. 2 rozporządzenia Ministra Łączności z 8 lutego 1996 r. w sprawie ogólnych warunków świadczenia usług telekomunikacyjnych w sieci telekomunikacyjnej użytku publicznego.

Uzyskało ono następujące brzmienie: "Poziom jakości usług telefonicznych, polegających na zapewnieniu bezpośredniej transmisji sygnałów mowy w czasie rzeczywistym za pomocą sieci telekomunikacyjnej użytku publicznego, wykorzystującej techniki komutacji łączy (...) ". Tak więc w świetle tego rozporządzenia usługą telefoniczną nie jest usługa komutacji pakietów, a komutacji łączy.

Jednak już od stycznia br. sytuacja operatorów telefonii internetowej może nie być tak wyraźna. Rozporządzenie ministra straciło moc z chwilą wejścia w życie nowego prawa telekomunikacyjnego jako aktu wyższego rzędu.