Błogosławieni cisi

Nie rozważano innych kosztów, takich jak zakup towarów, magazynowanie itp. W supersamie najtańsza wersja umowy, w ramach której sklep może m.in. prezentować swoje towary i korzystać z telefonicznego potwierdzania zamówień przez supersam, wynosi ok. 7 tys. zł. Z tego większą część należy wpłacić jednorazowo. Towary "znajdują się" w supermarkecie, na wirtualnych półkach, każdy dostawca dostarcza we własnym zakresie, wykorzystując pocztę lub firmy kurierskie. Identyczną ofertę współpracy można znaleźć na stronach zaprzyjaźnionego Click & Buy, czyli Buy.pl.

Popularyzację takiego modelu widać także w innych portalach. Powstają kolejne pasaże handlowe, wynajmujące miejsce na swoich stronach rzeczywistym sklepom, czy spółki, takie jak eMarket, stworzona przez Optimusa i Polsat. Świadczy to o tym, że firmy w symbiozie ekonomii internetowej i tradycyjnej upatrują szansy szybkiego rozwoju.

To logiczne, bo każda z obu - lub wielu - stron takiej synergii może zająć się tym, na czym zna się najlepiej. Jeżeli obie strony będą się wywiązywać ze swojego zadania, być może poprawi się opinia internautów o solidności i atrakcyjności e-sklepów, a za tym pójdzie wzrost zaufania i zainteresowania kupujących, ku zadowoleniu internetowych firm, ich dostawców i ich klientów.

Katarzyna Latek jest dziennikarką serwisu Expander.pl.