Bitwa o VAT na internet: ostatecznie 22% stawka + ulga

Wygląda na to, że nadchodzi finał toczonej od ponad roku walki o stawkę podatku VAT na internet. Z projektu nowelizacji ustawy podatkowej, do którego dotarła Rzeczpospolita, wynika, że od 1 stycznia ujednolicona zostanie stawka VAT-u na internet i obejmować będzie 22% zarówno firmy jak i użytkowników końcowych. Możliwe ma być zastosowanie ulgi podatkowej w wysokości do 760 zł rocznie.

Przypomnijmy, że bitwa o podatek VAT na internet rozpoczęła się we wrześniu minionego roku, kiedy to rząd obwieścił zmiany wynikające z dostosowania naszego prawa podatkowego do wymogów unijnych (w EU usługi internetowe objęte są podstawową stawką VAT, która w naszym kraju wynosi 22%). Po fali protestów, dyskusji i debat panelowych ostatecznie sejm zadecydował o przyjęciu zwolnienia z podatku dla użytkowników końcowych i instytucji edukacyjnych oraz 22% stawki dla pozostałych podmiotów. Rozwiązanie było o tyle zaskakujące, że w ten sposób rząd świadomie złamał przepisy unijne. Tym samym, kiedy w sierpniu tego roku Komisja Europejska zażądała wyjaśnień w tej sprawie i zagroziła nałożeniem na Polskę wysokich kar, znowu zaczęły się dyskusje nad nowelizacją ustawy.

Jak podaje Rzeczpospolita, wraz z początkiem przyszłego roku wprowadzona ma być jednolita 22% stawka VAT-u na internet. Zwolnione z podatku będzie tylko świadczenie usług internetowych dla szkół, zakładów kształcenia nauczycieli, placówek oświatowych, uczelni wyższych, wyższych szkół zawodowych oraz placówek naukowych Polskiej Akademii Nauk.

Państwo liczy na pozyskanie ok. 200 mln zł z podwyżki stawki VAT na internet.

To, że ceny usług internetowych w Polsce są wysokie w zestawieniu z naszymi zarobkami, jest powszechnie wiadome. Podwyżka stawki podatku zapewne wpłynie na podwyżkę cen dostępu do sieci.

Zgodnie z nowelizacją ustawy, od przyszłego roku będzie można skorzystać z ulgi podatkowej. Internauta będzie mógł odliczyć sobie do 760 zł rocznie (na wszystko trzeba będzie mieć faktury VAT).

Jak wskazywało już wielu analityków rynkowych, rozwiązanie rządu to przykład krótkowzrocznej polityki. Zamiast ulgi podatkowej, nacisk powinien zostać położony na liberalizację rynku telekomunikacyjnego i stymulację konkurencji.

Więcej o historii bitwy o stawkę podatku na internet:

http://www.idg.pl/news/watek/25.html