BitTorrent - nowy etap walki z filmowymi piratami
-
- Daniel Cieślak,
- 15.12.2004, godz. 10:33
Zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu pozywania internautów, udostępniających w Internecie nielegalne kopie filmów, amerykańskie stowarzyszenie MPAA zamierza ogłosić nową strategię walki z piratami. Tym razem celem działań organizacji nie będą indywidualni użytkownicy, lecz operatorzy serwerów sieci BitTorrent.
W sieciach opartych na systemie BitTorrent na centralnych serwerach umieszczane są pliki .torrent, w których zapisywane są informacje o plikach przesyłanych w sieci. Wyłączenie tych serwerów mogłoby uniemożliwić funkcjonowanie sieci. I to właśnie jest celem MPAA - organizacja zamierza pozywać operatorów 'torrentowych' serwerów i zmuszać ich do wyłączania serwerów. Co ważne, na celowniku organizacji mają się znaleźć nie tylko mieszkańcy USA - MPAA zamierza działać również w innych krajach.
W najbliższych dniach organizacja ma oficjalnie przedstawić nową stategię walki z piractwem filmowym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że - wbrew wcześniejszym spekulacjom - MPAA nie zamierza podejmować żadnych kroków prawnych przeciwko Bramowi Cohenowi (autorowi systemu BitTorrent) - pozywani mają być jedynie operatorzy serwerów.
W połowie listopada stowarzyszenie MPAA rozpoczęło pierwszy etap walki z osobami, dystrybuującymi nielegalnie w Internecie filmy - organizacja złożyła pozwy cywilne przeciwko użytkownikom sieci P2P. MPAA domaga się od nich natychmiastowego zaprzestania nielegalnej działalności i rekompensaty za straty poniesione przez koncerny filmowe (więcej informacji na ten temat można znaleźć w tekście "Kary dla filmowych piratów: od 30 do 150 tysięcy USD").
BitTorrent powstał w 2001 roku, jako efekt hobbistycznych zainteresowań Brama Cohena. Jak twierdzi autor rozwiązania, jego celem było umożliwienie internautom swobodnej wymiany danych, bez względu na to, czy są one chronione prawem autorskim czy nie. Dodaje on również, iż nie stał się jak dotąd celem ataków ze strony przemysłu muzycznego. Zdaniem Andrew Parkera z brytyjskiej firmy CacheLogic, monitorującej aktywność internautów, BitTorrent stanowi obecnie niemal połowę całego ruchu w Internecie, generowanego przez programy do P2P.
